Nie o cwaniactwo tu chodzi..takich programów jest sporo, choćby office, antywirus. Do tego np taki office nie jest sprzedawany z nośnikiem, więc Zamawiający ze względu na fakt iż sprzęt był mu potrzebny jak najszybciej BYĆ MOŻE chciał mieć Xrazy mniej roboty i dlatego chciał mieć już wgrany konkretny program.
Dodatkowo w tym postępowaniu Zamawiający zastrzegł, że nie będzie odpowiadał na pytania do SIWZ, a teraz zaczyna się straszenie prawnikami...