1

(24 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Nie o cwaniactwo tu chodzi..takich programów jest sporo, choćby office, antywirus. Do tego np taki office nie jest sprzedawany z nośnikiem, więc Zamawiający ze względu na fakt iż sprzęt był mu potrzebny jak najszybciej BYĆ MOŻE chciał mieć Xrazy mniej roboty i dlatego chciał mieć już wgrany konkretny program.

Dodatkowo w tym postępowaniu Zamawiający zastrzegł, że nie będzie odpowiadał na pytania do SIWZ, a teraz zaczyna się straszenie prawnikami...

Witam,

mam taki problem. Wygraliśmy przetarg, podpisana umowa, parametry techniczne jako załącznik i teraz taka sytuacja:
Parametry minimalne komputera:
procesor , bla bla,
oprogramowanie A

W całym SIWZ, umowie, parametrach itp nie ma mowy nic o licencji o jej czasie itp. Zgodnie z wytycznymi siwz i parametrami minimalnymi w komputerze zostały zainstalowane: procesor, bla bla, oraz "Oprogramowanie A".
Zamawiający domaga się teraz od nas LICENCJI na "Oprogramowanie A".

My składając ofertę i realizując ją przecież nie wiemy czy zamawiający te licencje posiada, czy będzie na nie oddzielne postępowanie, itp.

Pytanie, czy ma takie prawo? Czy to my popełniliśmy błąd nie uwzględniając ich w ofercie?
A jeżeli tak to na na jakiej podstawie?
Mnóstwo pytań mało odpowiedzi.

Co sądzicie?
pozdrawiam,
Tomasz