W konkurencyjnym wątku Marko dał namiar na wyrok KIO z 30.01.2009 (KIO/UZP 70/09), podobna sytuacja, więc może coś Ci pomoże.

Moim zdaniem, w którym co raz się utwierdzam, wszystko można poprawić. Wiele zależy od konkurencyjności złożonej oferty i dobrej woli zamawiającego. Tendencją jest to, żeby unikać wybierania ofert, których cena jest znacznie wyższa od oferty, która jest tańsza jednak zawiera "drobne" błędy. (np. przetarg na obwodnicę bodajże Wrocławia i pamiętna sprawa braku uwzględnienia w ofercie jednej lampy).

Wydaje mi się, że w Twoim przypadku, jeżeli Twoja oferta była tańsza, a przynajmniej nie była znacząca droższa od wybranej, możesz pokusić się o protest na odrzucenie Twojej oferty.

pzdr

responder napisał/a:

Tu rodzi się pytanie czy do porawienia omyłki zgodnie z art 87/2/3 zamawiający może żadać wyjasnień i na ich podstawie dopiero poprawia omyłkę??? Dla mnie to jest niedopuszczalne.

Dla mnie też nie smile Pisząc "można wyjaśniać" miałem na myśli to, że oferent może zaakceptować poprawkę albo nie, przy oczywistych omyłkach takiej możliwości nie ma.


Marko napisał/a:

polece szanownym forumowiczom lekture KIO 70/09

Kolejne potwierdzenie tego, że wszystko można poprawić. Niby kazuistyczny przypadek, jednak może mieć fatalny wpływ na zachowanie porównywalności ofert.

Izabella napisał/a:

Ja natomiast polecam lekturę KIO 215/09 - adekwatna do omawianej

Wyjątek potwierdzający regułę:P Jednak w tej konkretnej sytuacji, nie sposób się nie zgodzić

pzdr

lolilap napisał/a:

zastanawiajacym wydaje sie być jednak fakt braku "pelnomocnictwa" w art 26,3 zdanie 2.  celowe czy przypadkowe dzialanie ustawodawcy????

To celowe i słuszne działanie, mające na celu zachowanie zgodności z ogólnymi przepisami KC.

Izabella napisał/a:

Zastanawiam się nad tym dlaczego jesteście za zatrzymaniem wadium. Art. 46.4a stanowi o nie złożeniu dokumentów czy pełnomocnictw, z tego co piszecie rozumiem, że wykonawca uzupełnił pełnomocnictwo, ale z datą późniejszą. Moim zdaniem nie ma przesłanek do zatrzymania wadium.

Zasadniczo zgadzam się, że zamawiający nie bada formalnie uzupełnianych dokumentów i dla niego powinno liczyć się samo "fizyczne" złożenie dokumentu, jednak w odniesieniu do pełnomocnictwa jest inaczej.
Pełnomocnictwo wystawione po terminie składanie ofert, nie jest pełnomocnictwem do podpisania konkretnej oferty. Można więc uznać, że wykonawca nie uzupełnił dokumentu i potraktować go tak jakby w ogóle go fizycznie nie złożył.

pzdr

Przypominam, że ustawa nadal rozróżnia oczywiste omyłki i inne omyłki (nieoczywiste). Te ostatnie nadal można wyjaśniać, co potwierdza art. 89.1.7 PZP, więc Darek miał świadomość co pisze:)

Co do drugiego zdania to zgadzam się w całej rozciągłości i podtrzymuję to, że w takim przypadku nie szedłbym w wyjaśnienia, tylko uznał zapis słownie.

pzdr

Lenistwo swoją drogą, ale nawet bez takiego zapisu uznałbym, że wiążąca jest wersja zapisana słownie.

Przy odrobinie fantazji można posłużyć się daleką analogią z zapisem art.6 Prawa Wekslowego smile

pzdr

Jak na osobę, która uważa, że zamawiający nie mógł żądać tego typu dokumentu to całkiem zgrabnie idzie Ci argumentowanie za odrzuceniem wykonawcy:)

Powtórzę się, ale... przy założeniu, że jednak żądanie zamawiającego było nielegalne to cała taka argumentacja, kupy się nie trzyma...że się tak wyrażę:P

pzdr

patrycja_w napisał/a:

26.3- wzywamy do uzupełnienia. Zakąładamy ze nie uzupełni, bo nie był na wizji. Czyli dokumentu nie ma- wykluczamy go na podst. 24.2 pkt 3 i tym samym oferte odrzucamy- 89.1 pkt 2.

Ale tylko pod warunkiem, gdy zamawiający mógł żądać takiego dokumenty...a co do tego nadal mam poważne wątpliwości.

pzdr

108

(10 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Ad.1
Jeżeli nie chodziło Ci o wykonanie zamówienie dokładnie 16 dnia, ja bym nie ruszał 14 dniowego terminu realizacji zamówienia.
Ad.2
Parafka może zostać być, pod warunkiem, że wywołuje u Ciebie przekonanie, że złożyła ją osoba uprawniona do składanie oświadczeń woli w imieniu oferenta.
Co do TZO to czy w SIWZ była informacja o tym jaki jest TZO? Jeżeli tak, to może gdzieś w ofercie jest oświadczenie o akceptacji treści SIWZ?
Ad3.
Nieaktualny KRS - do uzupełnienia ( patrz art. 26.3 PZP), braki w uprawnieniach także do wyjaśnienia...
...może się wybroni:)

Co do drugiej oferty to moim zdaniem kwalifikuje się do odrzucenia.

pzdr

Marko napisał/a:

W każdym razie jak ktoś ma ostatnie Przetargi Publiczne to jest tam zdanie mec Pawlaka i gdy je czytam to jakbym siebie czytał tongue

Ja nie mam, a ciekawość mnie zżera tongue Może jednak dałoby się jakoś delikatnie je przytoczyć?

pzdr

Marko napisał/a:
Ikant napisał/a:

Jednak dla mnie to nadal jest kwestia o której można dyskutować.

No to dawaj wink chętnie popolemizuje smile

Ciężko broni się poglądu, który nie jest moim własnym, ale z powodu chwilowego luzu w pracy spróbuję:P

1. Akceptuję wzór umowy w konkretnym kształcie i konkretnym czasie. Gdy pojawia się zmiana muszę ja także zaakceptować, żeby spełnić wymogi SIWZ. Przeciwny pogląd zakłada zbyt wiele domniemań. Oferent zakłada, że zamawiający wprowadzi zmiany do umowy, a zamawiający zakłada, że oferent się na nie zgodzi (chociaż teoretycznie mógł ich w ogólne nie znać).

2. Problem z wadium - radykalne zmiany w umowie, gdybym o nich wiedział to bym nie startował. Zamawiający stosując rozszerzającą interpretację zwrotu "akceptuję wzór umowy" (pod konkretnym wzorem) naraża mnie na ryzyko albo utraty wadium albo zawarcia niekorzystnej umowy.

3. Gdybym chciał zaakceptować wzór umowy wraz z późniejszymi zmianami to mogłem to wprost wyartykułować w ofercie - skoro tego nie zrobiłem to znaczy, że ewentualnych zmian nie akceptuję (przynajmniej jeżeli chodzi o ich akceptację "w ciemno")

To tak na szybko co zapamiętałem z dyskusji z kolegą.
Czuję się trochę jak adwokat diabła tongue

pzdr

No mnie przekonałeś, a raczej utwierdziłeś w przekonaniu smile

Jednak dla mnie to nadal jest kwestia o której można dyskutować.

pzdr

Okej też tak sądziłem, dopóki jeden z moich kolegów nie forsował dość mocno poglądu, że akceptacja wzoru umowy dotyczy wzoru umowy istniejącego w konkretnej dacie. Brak akceptacji dla późniejszych zmian oznacza faktycznie brak akceptacji dla umowy w ogóle, co w konsekwencji może być podstawą do odrzucenia oferty.

Dodatkowo kolega jest nowy, przyszedł do firmy z konkurencji i jak twierdzi, za takie błędy w ofercie potrafili wywalać inne firmy, więc myślałem, że coś jest na rzeczy.

pzdr

Problem wygląda następująco:
1. Zamawiający w SIWZ żąda przedstawienia w ofercie zaakceptowanego wzoru umowy.
2. Wysyłając ofertę załączam zaakceptowany wzór umowy - konkretnie na wzorze umowy jest napis "akceptuję wzór umowy".
3. Przed upływem terminu składania ofert Zamawiający modyfikuje SIWZ wprowadzając między innymi zmiany we wzorze umowy i przedłużając termin składania.

Moje pytanie brzmi, czy skoro zaakceptowałem "stary" wzór umowy a po tej akceptacji były zmiany umowy, to czy można domniemać, że zaakceptowałem także tą "nową" umowę?

Intryguje mnie to bardzo. Ktoś ma jakiś pomysł?

pzdr

114

(13 odpowiedzi, napisanych Umowy w zamówieniach publicznych)

Żeby nie mieszać Marti to ustalmy jedną kwestię...:)

Nie zgadzasz się, że umowa będzie nieważna na podstawie naruszenia przepisów KC. Ale potwierdzasz, że i tak będzie ona nieważna na podstawie naruszenia przepisów PZP, czy tak?

pzdr

I co zamierzasz zrobić ? smile

116

(13 odpowiedzi, napisanych Umowy w zamówieniach publicznych)

Dlatego, że pytałaś o radę doświadczonych forumowiczów to trochę ograniczyłaś sobie krąg wyznaczonych do udzielenia odpowiedzi:P

Jako niedoświadczonemu forumowiczowi wydaje mi się, że taka umowa będzie nieważna, i to bardziej w świetle przepisów KC niż przepisów PZP.

Art. 387 par. 1 KC, mówi, że umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna. Wydaje mi się, że zawarcie umowy po terminie w jakim wg SIWZ dostawy powinny być wykonane można uznać za umowę zawierającą świadczenie niemożliwe.
Szkoda.

pzdr

117

(11 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Proszę,
zanim na całego rozpędzisz się z rymowaniem,
to odnieś się merytorycznie
do tego co napisałem.


pzdr

118

(11 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

agataanna napisał/a:

Nie spełniające wymagania formy pisemnej jest natomiast poświadczenie za zgodność z oryginałem treści pełnomocnictwa przez samego pełnomocnika umocowanego tymże pełnomocnictwem, radcę prawnego, adwokata.

Zgadzam się:)

Jednak Marko zapytał Cię przez kogo to kopia została poświadczona

Marko napisał/a:

Przez wykonawcę - czyli przez udzielającego pełnomocnictwa?"

agatanna napisał/a:

Tak

Więc wyrwane fragmenty uczonych pism nie mają zastosowania do Twojego przypadku.

Proszę, skup się i przedstaw nam dokładnie jak jest problem.

pzdr

Niestety w najnowszym wydaniu, J.P. nadal podtrzymuje ten pogląd.

pzdr

Podejrzewam, że taka wyszukiwarka to duży nakład sił i środków? Może jednak pójdę po prośbie do szefa...;P

A wyrok z zeszłego stulecia został opublikowany w 2007r. w Zbiorze Orzecznictwa Becka, więc wydaje się, że jakąś "moc" jeszcze ma.

pzdr

121

(11 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Popraw mnie jeśli coś mylę:

Najpierw wykonawca udzielił pełnomocnictwa dla podpisującego ofertę. Potem powstała kopia tego dokumentu. Następnie wykonawca (udzielający pełnomocnictwa) potwierdził to pełnomocnictwo składając na nim swój podpis. Dobrze myślę?

Jeżeli tak to możemy pobawić się w "znajdź różnicę" między tymi dwoma dokumentami smile O różnice mające znaczenie formalne może być ciężko.

pzdr

To co powiesz o tym wyroku...

"Warunki udziału w postępowaniu, które nie były przedmiotem skutecznych protestów, obowiązują wszystkich wykonawców biorących udział w postępowaniu ze szczegółowością ustaloną przez zamawiającego" - Wyrok ZA z 01.07.2005r.

Dodatkowo wypowiedź cbud-a potwierdza, że takie przekonanie wśród zamawiających istnieje.

Zgadzam się z Tobą, że są to zapisy sprzeczne z ustawą, jednak łatwiej by mi było gdybyś podrzucił może jakieś nowsze i prawomyślne orzeczenia smile Ja niestety nie dysponuję tak skuteczną wyszukiwarką jak Twoja tongue

pzdr

123

(11 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Oj, czuję precedens w powietrzu smile

pzdr

cbud napisał/a:

Skoro jednak nie było to oprotestowane to chyba powinieneś żądać uzupełnienia. Wykonawca składając ofertę zgadza się na wszelkie warunki zawarte w siwz

To mnie właśnie mierzi... Dochodzimy do sytuacji, gdy Zamawiający staje się prawodawcą ;/

Okej, czyli wybrana oferta nie będzie zawierała dokumentu, który był wymagany (wprawdzie nielegalnie ale jednak) w SIWZ. I co dalej? Czy pozostali oferenci mogą protestować na wybór oferty "niezgodnej z SIWZ"?

Może macie jakieś orzeczenia na ten temat bo mi utkwiło w pamięci stare ZA z 01.07.2005r. (UZP/ZO/0-1574/05), które moim zdaniem jest bzdurne, a dotyczy tego problemu.

Miło byłoby, gdybyśmy zamknęli ten temat, bo jako wykonawcy jest on szczególnie bliski mojemu sercu:)

pzdr