Opcje wyszukiwania (Strona 1 z 13)

Tak to przynajmniej jest to logiczne

Jeszcze raz dzięki.

A jeśli już jesteśmy przy temacie. To czy nalezałoby uznać uzupełniony KRK z datą po terminie składania ofert?

Zaległości wykonawca może uiścić i po terminie składania ofert nie zalegać. A jak to wygląda z KRK?
Istnieje coś takiego jak zatarcie kary w KRK więc wydawać by się mogło, że ten dokument musi być z datą z przed terminu składania ofert, bo zatarcie jest z mocy prawa i następuje konkretnego dnia.

Adnotacji o aktualności na dzień wcześniejszy chyba nikt nie dokona, bo na jakiej podstawie?

Pozdrawiam

Doczytałem się w gwarancji, że cyt.:
6. Gwarancja wygasa po upływie okresu jej ważności, a także w następujących przypadkach:
1) z chwilą zwrotu gwarancji przed upływem okresu jej ważności,
2) przez zwolnienie Zobowiązanego przez Beneficjenta gwarancji z zobowiązania będącego przedmiotem gwarancji,
3) przez zwolnienie Cigna STU przez Beneficjenta gwarancji z zobowiązania wynikającego z gwarancji,
4) po wypłacie przez Cigna STU pełnej kwoty gwarancji.

Moim zdaniem zapis ppkt 1) daje podstawy do twierdzenia, że oferta nie została zabezpieczona wadium, gdyż w momencie zwrotu gwarancji tj. oryginału dokumentu do Cigna STU jej ważność wygasa, a może to nastąpić w każdej chwili nawet w dniu składania ofert (gwarancja wystawiona w przeddzień).

Zatem wydaje mi się, że mam pełne prawqo wykluczyć tego wykonawcę.

Jak sądzisz?

Pozdrawiam

Zapis nr 2 proponowany przez wykonawcę jest w pełni uzasadniony, więc możesz go przyjąc. I tak jeśli z przyczyn zależnych od zamawiającego wykonawca nie wykona zamówienia w terminie włos mu z głowy nie spadnie. To zamawiający będzie winien zawalenia terminu i każdy sąd to potwierdzi.
Zapis nr 1 jest też do przyjęcia, bo nawet jeśli go nie będzie to w przypadku wystąpienia takiej siły sąd ulituje się nad wykonawcą. Określić tylko należy co rozumie się przez siłę wyższą (pożar, powódź, huragan itp.).

Powodzenia

O udzieleniu zawiadamiasz tylko Prezesa UZP i on zamieszcza w internecie, a konkretnie w biuletynie.

Pozdrawiam

Można też tak!
1. W umowie zawieranej przez zamawiającego można określić dla każdej części płatnika tj. podmiot na który zostanie wystawiona faktura i ten podmiot na jej podstawie będzie regulował należność. Tak będzie jeśli bedzie jedna umowa i wówczas nie trzeba dzielić zamówienia na części.
2 Jeśli umowy będą 3 to w każdej będzie inny płatnik i wtedy podział zamówienia na częsci.

Możesz wybierać. powodzenia

Najlepszym rozwiązaniem będzie cena w złotówkach z obowiązkiem przeliczenia jej przez wykonawcę na euro. Musisz jednak podać wg. jakiego kursu. BEdzie Ci lepiej porównywać oferty, a jak bedziecie rozliczać się w euro to musisz to zaznaczyć w SIWZ.

Pozdrawiam

Jeśli nie będziesz traktować tej ceny jako ceny ryczałtowej to zastanów się, czy nie można by potraktować tego jako omyłkę pisarską albo jeszcze lepiej skorzystać z art. 88 pkt. 2 lit. a Pzp. Przepis ten nie mówi czy poprawieniu podlega cena wpisana cyframi czy słownie, mówi cena nieodpowiadająca sumie cyfr i już.
Bo wyliczenia matematyczne są dobre, więc wiesz jak liczył wykonawca i ile powinno wyjść z dodawania. Cena cyframi zatem jest dobrze więc jak ją poprawisz cenę słownie? 

Powodzenia

Wydaje mi się, że tak właśnie jest. Można przecież wyliczyć koszty, ale zamawiającego to nie interesowało. Kazał napisać cenę za całość usługi i na cały okres jej trwania, bez możliwości jej zmiany na przykłaz o wskaźnik wzrostu najniższego wynagrodzenia, chociaż głównym kosztem jest koszt robocizny, albo o wskaźnik inflacji (zakup środków czystości). Przez 3 lata wysokość najnizszego wynagrodzenia może się zmienić nawet kilkakrotnie, inflacja niewielka ale istnieje, a zamawiający żąda, żeby usługa była realizowana za te same pieniądze. Z góry została ustalona wartość wynagrodzenia wykonawcy, chociaż przez 3 lata koszty ulegną na pewno zmianie. Wydaje mi się, że jest to typowy ryczałt.

Pozdrawiam

Nie przejmowałbym się tak artykułem. Takie określanie wartości jest powszechne. Gdyby zamawiający musiał precyzyjnie określać wartość zamówienia to prowadząć protokół postępowania zgodnie z przepisami tj. na bieżąco miałby obowiązek wpisać wartość zamówienia. Takiego obowiązku nie ma. Może to zrobić po otwarciu ofert. Zatem nie ma również obowiązku wpisywać dokładnie wartości zamówienia w ogłoszeniu. W biuletynie można zamieszczać również ogłoszenia o zamówieniu pon. 60 000 euro dlatego wskiazanie wielkośći zamówienia jako zamówienia pow. lub pon. 60 000 euro wystarczy. Pow. progów unijnych ogłoszenia zamieszcza się gdzie indziej, więc i górna granica istnieje.

Pozdrawiam

Jeszcze jedno. Termin liczony od zdarzenia. Jeśli zdarzeniem jest składanie ofert to wg. KC nie liczymy tego dnia i tak jak dla protestu liczymy tylko żwe 6 dni w stecz, bo w przepisie stoi, ze przed tym dniem i jak przy proteśćie pełne dni. To nie ma możliwośći, żeby ta opinia była zgodna z przepisami KC. Takie jest moje zdanie.

Pozdrawiam

To nie mają prawa takiej żądać. Przepisy mówią wyraźnie.
§ 1. 1. W celu potwierdzenia, że wykonawca posiada uprawnienie do wykonywania określonej działalności lub czynności oraz nie podlega wykluczeniu na podstawie art. 24 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych, zwanej dalej "ustawą", zamawiający może żądać następujących dokumentów:
1) koncesji, zezwolenia lub licencji, jeżeli ustawy nakładają obowiązek posiadania koncesji, zezwolenia lub licencji na podjęcie działalności gospodarczej w zakresie objętym zamówieniem publicznym,
Przecież już Ci podawałem ten przepis. W tamtym temacie.
Odpisujesz powołując się na ten przepis w formue protestu na żądanie zamawiającego niezgodne z przepisami ustawy.

Powodzenia