Opcje wyszukiwania (Strona 6 z 33)

zamawiający rzeczywiście ma pewne uprawnienia, które pozwalają ustalić formę i porządek w udostępnieniu ofert - jawnych z chwilą ich otwarcia. Przepisów jednak nie można czytać w oderwaniu od innych norm.
I, tak po stronie zamawiającego za ograniczeniem "z chwilą ich otwarcia" przemawiają nastepujące aspekty:
1. wniosek pisemny o udostepnienie ofert, (art. 9 ust. 1 - pisemnośc postępowania)
2. zbadanie ofert czy nie zawierają dokumentów zastrzeżonych klauzolą tajności (art. 8 ust.3 )
3. zabezpieczenie ofert przed ich nienaruszalnością (art. 97 ust. 1)

- wszystki trzy aspekty są ze sobą ściśle powiązane, ale także nie powinny stanowić znacznego problemu czasowego z ich zastosowaniem, bo:
ad. 1 wniosek każdy może napisać i zlożyć tego samego dnia, ważne jest by zamawiający wiedział kto "zacz" komu udostępnia ofertę.
Czy ów "zacz" napisze prawdziwe dane we wniosku, to już inny problem, bo zamawiającemu nie wolno sprawdzać poprawnościpodanych danych - nie ma prawa żądać np. dowodu osobistego.

ad.2 nie stanowi większego problemu przejrzenie ofert i wyjęcie z nich, najczęściej osobno zapakowanych dokumentów zastrzeżonych klauzolą tajności.

ad. 3 no wlaśnie, ciekawe czy któryś z zamawiaczy to czyni, np. poprzez sporządzenie każdej strony oferty kserokopii (nie problem jak jest kilkustronicowa a ofert jest niewiele) ale prościej jest zrobić archiwum w formie fotografii cyfrowej opatrzonej datą wykonania zdjęcia. Hm, mozna także ostrzec wykonawcę, przekazując mu oferty, że takie zdjęcia zostaly zrobione (a nie zrobiono ich) a wtedy obawiam się że trudno mu będzie uszkodzić ofertę lub wykonywać w niej jakieś niekontrolowane manewry.

Jakkolwiek by nie oceniać, ważne jest by nieograniczać dostępu do ofert po ich otwarciu i nie wyznaczać terminu innego niż dzień ich otwarcia. Zamawiający naraża się wówczas na podejrzenie mataczenia w ofertach, co może przełożyć się bezpośrednio na protest i unieważnenie postępowania.

Po stronie wykonawcy przemawiają uprawnienia, które poprzez ograniczenia zamawiającego naruszają:

1. dostęp do informacji publicznej (art. 8 ust. 1; art. 96 ust. 3)

2. termin na wniesienie protestu (art. 180 ust. 2)

Historia przytoczona przez Marko świadczy o nieczystych zamiarach zamawiającego.

A, tak wogóle to pytam z jakiego powodu to zamawiający ograniczają dostęp do info lub jeżeli już udostępnią to niejednokrotnie dając do zrozumienia wykonawcy, że od teraz jest to persona non grata??

nora

Jacusiu, art. 67.1.5 - to zamówienie dodatkowe, a uzupełniejące jest w pkt. 6 tego samego artykułu. Radziłabym Miraa, by udzielila zamówienia z WR (67.1.5) bez względu na wartość tego zamówienia dodatkowego. Jeżeli tylko zostały spęłnione przesłanki (trzy łącznie) udzielając w trybie WR, nie zostanie postawniony zarzut dzielenie zamówienia celem obejścia przepisów ustawy gdyby udzielono go poza ustawą z uwgai na niską wartość.

nora

Marianie, to jeszcze zależy jaki rodzaj uslugi zdrowotnej chcesz zamówić. Pamiętaj, że ma też zastosowanie ustawa o PUwNFZ, gdzie znajdziesz definicję świadczeń zdrowotnych i być może, że rozwiązaniem będzie wówczas rozporządzenie MZiOS z 1995 w sprawie zwierania umów na świadczenie zdrowotne (...).
Pomocniczo dodam, że z uwagi na brak definicji legalnej każdej z wymienionych kategorii uslug w art. 5 ustawy Pzp możesz odnieść się do CPV,  gdzie mają zastosownie przepisy ustawy Pzp dla  uslug zdrowotnych w kodach od 85000000-9 do 85200000-1 i 85323000-9 z wyjątkiem 85321000-5 oraz 85322000-2.

nora

Och, Marko..., to baaaaardzo długa historia. Obecnośc moja na forum nadal będzie okazjonalna. Ale dziękuję za pamięć.

nora

warunki określone w art. 22 ust.1 pkt. 2 i 3 podlegają konkretyzacji jeżeli zamawiający zechce sprawdzić wykonawcę, tj, zażąda dokumentów potwierdzających spełnienie warunków udziału. Katalog tych dokumentów zawarty jest w &1 ust. 2 i 3 rozporządzenia PRM w sprawie rodzaju dokumentów (...). Postawienie wymogu załączenia dokumentów dla których nie opisano warunków udziału w postępowaniu stanowi o naruszeniu art. 25 ust. 1 gdyz uznaje się, że są to dokumenty zbędne do postępowania.

A, Jacuś Mężczyzna jak się patrzy - wesoły, tańczący i dowcipny przy tym

nora

to prawda...

nora

jest i część istotna, i część zabezpieczająca interes zamawiającego bowiem stanowi zwiększenie rękojmi w należytym wykonaniu zamowienia a przede wszystkim w wydatkowaniu środków publicznych (art. 35 ust. 1 ustawy o finansach publicznych). Zamawiający ma nieograniczoną prawem swobodę mozliwości żądania skladania oświadczeń związanych głównie z należytym wykonaniem zamówienia. Ważne jest oświadczenie akceptujące wzór umowy, choć nie wymagane prawem, a jednak związane z KC oraz FP.
Niestety najbardfziej zainteresowana nie zajmuje stanowiska. Bezapelacyjnie nie ma prawa wezwania do uzupełnienia  tego dokumentu.

nora

no, no ..., argumentacja z pełną podstawą prawną ... gratuluję. Praca domowa odrobiona. Tak trzymaj.

nora

Dorotko, kup materiał i realizuj prace własnymi siłami. Problem polega na liczeniu tych innych zakupów od a) do e) które dokonywłaś wraz ze zleceniem prac. Też chyba kupowałąś farby czy inne materiały malarskie?

czy w takim razie gdy jest dopuszczona forma fax, która umożliwia wniesienie w tej formie także protestu, należy uznać, że jest wystarczająca?.
Gwarantuję, że nie - fax nie jest dochowaniem formy pisemnej. Zasada generalna okreslona w art. 9 ust. 1 nakazuje prowadzić postępowanie z zachowaniem formy pismnej. Dopuszczając określone formy (fax, elektorniczna, pisemna) należy zasztrzec że zostanie uznana wówczas, gdy druga strona na żądanie pierwszej potwierdzi fakt jej otrzymania. Czy jest to powszechnie stosowane?

Tak po prostu rzadko zdaża się by jedna strona potwierdzała drugiej fakt otrzymania czytelnego fax`u , a o formie mailowej nie wspomnę. 

nora

wydaje się, że mogą, ale muszą zawrzeć stosowne porozumienie/ umowę w zakresie finansowania, odpowiedzialności także nadzoru nad realizacją zadania. Powinny być jasno okreslone kompetencje.

nora