4,151

(6 odpowiedzi, napisanych Zakres stosowania ustawy Prawo Zamówień Publicznych)

Gosiak napisał/a:

Czy faktycznie polisa musi odpowiadac przedmiotowi zamówienia?

NIE! To nieporozumienie.
W rozporządzeniu chodzi nie o zakres/przedmiot zamówienia, lecz o zakres działania wykonawcy. To, że ten zakres ma odpowiadać (w jakiś sposób) akurat przedmiotowi zamówienia jest chyba oczywiste.

Nie należy mylić tej polisy z ubezpieczeniem przedmiotu zamówienia.

4,152

(13 odpowiedzi, napisanych Zakres stosowania ustawy Prawo Zamówień Publicznych)

Wykluczyć.
Bez dalszego wahania.
Powodzenia.
Do kombinowania trzeba mieć przekonanie.

mada21 napisał/a:

Myślisz, że nie mogę też np. powołać komisji, złożyć wniosku do kierownika??

To akurat możesz. Co najwyżej kierownik nie powinien podpisać z tą datą.

Ano jest.
Ino prokuratora chyba brak, bo by się zajął   smile
W tej sytuacji przynajmniej zawodowy prawnik powinien obejrzeć oba dokumenty.

mania napisał/a:

przy postepowaniu ponizej progów unijnych nie załączyłam druku ZP 12 i zarzucono mi, że taki druk powinien zostać załaczony

Znaczy że nie mieli nic poważniejszego do zarzucenia. Tylko się cieszyć  smile
Może takiego druku wymagał jakiś wewnętrzny regulamin?

Nie podzielam zdania, że ?na przyszłosć nie lepiej wypełniać nawet druki nieobowiazkowe?, bo wypełnianie wszystkich nieobowiązkowych druków to autentyczny idiotyzm, a co najważniejsze nie damy rady z braku czasu  smile 

Acha, jeszcze jedno. Druki ZP-12 NIE OBOWIĄZUJĄ w większości postępowań nawet powyżej 14000 euro !!! (pisałem niedawno w innym wątku).

4,156

(24 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

agaj napisał/a:

trochę więcej szacunku dla swojej roboty, siwz i oferty nie rosną same pod płotem tylko trzeba to przygotować. to smutne że z powodu FAKSU próbuje wykluczać się W którzy przedstawują atrakcyjne oferty.

Otóż to !!!. Warto zapamiętać i powtarzać.

Życzymy wszystkim pracownikom zamawiających oraz prawnikom, by popracowali po drugiej stronie, a najlepiej spróbowali pożyć kilka lat z własnej działalności gospodarczej korzystając z rynku zamówień publicznych.  sad

Zatwardziałość zamawiających, a także ignorancja szerzą się okrutnie, wbrew nawet własnym interesom i duchowi (celowi) przepisów prawa.
Przepisy ustalają ludzie dla ludzi, zatem róbmy to po ludzku. Forum to akuratne miejsce na takie apele i dyskusje.

daga napisał/a:

Czy w zawiadomieniu o wyborze oferty najkorzystniejszej piszecie dokładną datę kiedy będziecie zawierać umowę ?

Nie, bo konkretna data powinna także odpowiadać drugiej stronie (chyba że już uzgodniona). Moim zdaniem najlepiej wpisać termin.

A jesli nie wykluczono ani odrzucono to można zaraz na 2 dzień? - Raczej nie, chyba że była tylko 1 oferta (por. art.94.2)

mada21 napisał/a:

Powiedzmy,że postępowanie kończy się 04.03.2010 to czy kolejne postępowanie mogę rozpocząć tego samego dnia?

W zasadzie nie.
Dzień kończy się o północy i wraz z nim termin. Nie można wcześniej działać oficjalnie tak, jakby się już skończył (nie dotyczy czynności nieformalnych, przygotowawczych).
Nie rozstrzygam tu, czy podane daty są poprawne.

4,159

(24 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Apollo napisał/a:

Przyjecie oferty złożonej faksem, to istna herezja.

Hehe. Kopernik też był tak traktowany.  smile
Podtrzymuję swoje stanowisko: uznać faks i czekać na oryginał (dotyczy źródłowego zapytania, ale nie tylko).
Nie wiadomo, czy wykonawca miał zadaną wystarczającą ilość czasu na dostarczenie oryginału. Nie kombinujmy, że może nie zdąży.
Ja zawsze po faksie czekam na oryginał, w tym czasie pracuję w oparciu o treść faksu  i dotychczas nie miałem problemów.
Wycofuję się z zapisu ?co najwyżej? - w zakresie oferty.

4,160

(13 odpowiedzi, napisanych Zakres stosowania ustawy Prawo Zamówień Publicznych)

mariolafr napisał/a:

nie wykuluczać, a jak to uzasadnic

Wcale.
Przecież dopiero wykluczenie będzie wymagało uzasadnienia, zostanie szerzej dostrzeżone i będzie bardziej zagrożone protestem.
Owszem, warto czasem przygotować sobie potencjalne argumenty. Dwa już dałem.
Kolejne mogą być takie: wadium już jest, przepis pozwala reagować w razie braku, a nie drobnych wad, interes zamawiającego nie jest zagrożony, przepis nie zabrania wykonawcy zmienić formę ani zwiększyć termin, zamawiający  będzie pamiętać o terminie i zareaguje w stosownym czasie, przepisy pozwalają zarówno wydłużyć jak i działać bez wadium, naszego przypadku nie opisują ani przepisy ani wyroki (te ostatnie dotyczą spraw indywidualnych), zresztą wyroki powstają tylko dla rozstrzygnięcia sporu, a tu takiego nie ma. Ponadto daty ustalił i wpisał zapewne nie wykonawca, lecz ubezpieczyciel, a wiadomo jak z nimi ciężko...

Najważniejsze: jeśli z powodu przedmiotowego wadium będzie protest, to zamawiający będzie mieć szansę pokierować sprawę inaczej.

PS.
Przykład Ikanta jest przekonujący - zwłaszcza na przyszłość.
To nie oznacza upadku moich argumentów w konkretnym przypadku - niech może pomagają w myśleniu osób trzecich. Wszak tu forum, a nie poradnia.  smile

Jeśli sprawa jest oparta o wewnętrzne regulacje (regulaminy), to one powinny regulować stosowne szczegóły i formalnie nie jest uzasadnione uwzględnianie jakichkolwiek przepisów prawa zamówień publicznych. Autor rozliczeń, o których mowa w tym wątku, ma oczywiście prawo korzystania z Pzp (według własnego uznania), lecz pierwszeństwo mają zasady wewnętrzne i nic nam do nich.

4,162

(24 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Na razie wynik 6:1 za faksem, bo ja też za.
Nawet ofertę faksem bym uznał, niezależnie od zapisów w siwz, co najwyżej czekał z podpisami (na zawiadomieniu, umowie...) na oryginał. Zapis w ustawie rozumiem w ten sposób, że można wyłącznie faksem, jeśli jest takie zastrzeżenie, a jeśli nie ma, to faks pozwala mi uznać datę, uzyskać konkretne informację i w oczekiwaniu na oryginał spokojnie posuwać merytoryczną robotę.
Ustawa mówi co prawda o dokumentach, a nie kopiach, jednak z kopiami (np.zaświadczeń) jest jeszcze prościej, bo przecież da się potwierdzić inną drogą.

4,163

(13 odpowiedzi, napisanych Zakres stosowania ustawy Prawo Zamówień Publicznych)

A ja bym proponował nie wykluczać, jeśli przewiduje się przedłużenie.
Będzie prościej i korzystniej - a taki jest cel przepisów.

4,164

(6 odpowiedzi, napisanych Protest, odwołanie, skarga)

magda19831 napisał/a:

1) W kosztorysie były jakieś raczej niejasności niż błędy. C2) czy przypadkiem zamawiający nie powinien nas wezwać do złożenia wyjaśnień?  3)  dostaliśmy wezwanie do wzięcia udziału w postępowaniu toczącym się w wyniku wniesionego protestu. Jak powinno ono wyglądać ?

2) Nie musiał
3) Wziąć udział. Wcześniej wziąć prawnika.
1) Z uzasadnienia powinno wynikać jakie błędy były podstawą odrzucenia, przy czym prawnik to lepiej oceni.
Ja dotychczas spotkałem się jedynie z 1 przykładem błędu w obliczeniu ceny: błąd stawki podatku, może akurat taki się trafił? Jeśli nie,  to widzę duże szanse powodzenia protestu. Wszystkie inne błędy należy starać się poprawić na podst. art.87.2.

4,165

(2 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Raczej tak.
Nie widzę formalnie innej możliwości, zwłaszcza że ?mogli przesłać faksem?.

Z opisu wynika, że każde zadanie to całkiem odrębne postępowanie, a zawsze  należy odnosić się do warunków tylko danego postępowania. ?Sąsiednie? postępowania nie mają żadnego wpływu na przedmiotowe.
Nie ma też znaczenia sposób dofinansowania (co najwyżej mógł być wcześniej brany jako pomocniczy argument przy rozdzielaniu zadań i ustalaniu trybów).

Jeśli chodzi o zmianę  siwz w ?drugim podejściu?, to oczywiście MOŻNA.
Nie mam tu wątpliwości. Przecież to nie zmiana, lecz nowe postępowanie, czyli formalnie wszystko na nowo, w szczególności nowa cała siwz.  Nie ma co się oglądać na historię, co najwyżej wyciągamy z niej wnioski, czyli stare teksty i tabelki mogą być całkiem przydatne.
Nie musimy też zważać na (przyszłe) możliwości zamówienia z wolnej ręki, o których pisze Joanna, jeśli teraz mamy inne potrzeby.

Czy to wystarczy?

mania napisał/a:

doswiadczyłam, ze lepiej zapobiegać

Czemu?

mania napisał/a:

Ogłoaszając postepowanie zamieściliśmy ... kosztorysy nakładcze, czy nalezy załączyć również przedmiary robót?

Formalnie tak.
Przedmiar ma definicję określoną w przepisach.

A przy okazji: kosztorys nakładczy odradzam na przyszłość, jako niezgodny z obowiązującymi zasadami ustalania cen.

karolk napisał/a:

Chyba ten kontroler nie zna prawa.

Może zna, tyle że po swojemu, żeby umieć skrytykować każde nasze działanie  sad
Dziwny ten świat. Warunki dyktują kontrolerzy, ale też sędziowie, przede wszystkim z Unii. Problem w tym, że na co dzień jesteśmy osamotnieni.  sad

Z kontrolerami należałoby wyjaśnić między innymi problemy nie/zgodności kosztorysu z ceną ofertową, sposobu kosztorysowania, błędów w tym kosztorysie i sposobu poprawiania, zgodności z przedmiotem zamówienia i tak dalej. Póki te sprawy nie są dopięte, nie da się dokładnie rozliczyć i kosztorys nic nie wart.

Problem rozliczeń bieżących można rozwiązać prostym harmonogramem.  Można go opracować i uzgodnić w dowolnym czasie.
Na wypadek przerwania robót też można się dogadać. Wszak obie strony posiadają jakieś kosztorysy, wystarczy je wyciągnąć w razie [nadzwyczajnej !] potrzeby, a ponadto są jeszcze inne sposoby.

A najlepiej ustalajmy rozliczenie KOSZTORYSOWE. Nie będzie wielu kłopotów.

Ja mam uwagę.
Obserwuję powszechną wręcz apoteozę szacunków. Na cóż one, jeśli stare są jeszcze dobre??? Jak zwykle jestem za zejściem na ziemię.

4,172

(19 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Przyłączam się do dyskusji i odpowiadam na kolejne pytania jak niżej.

Najpierw dla umig19:  TAK
Można zapytać, lecz nie o podtrzymanie oferty, lecz raczej o jej treść, tzn. czy oferta uwzględnia stan ostateczny, po poprawce zamawiającego (można w zapytaniu wyszczególnić). W razie odpowiedzi pozytywnej przechodzimy do oceny. W razie negatywnej  - odrzucamy jako formalnie niezgodną ze specyfikacją (art.89.1.2)

Teraz dla mariolafr.
Odpowiedź na pytanie ?co w przypadku gdy wykonawca nie ujął w kosztorysie oferowym odpwoiedzi na zaytania?: odrzucić na podst. art.89.1.2  jako formalnie niezgodną ze specyfikacją, jeśli oczywiście mamy na to dowód (niekoniecznie z wyjaśnień).
Czy poprawiać przy ryczałcie? - NIE, skoro wynagrodzenie jest niezależne od kosztorysu, jednak nie ze względu na określenie ?przy ryczałcie? lecz zastrzeżenie ?bez względu na strukturę, formę i zawartość kosztorysu ofertowego?.
?Czy beda potem problemy przy realizaci? - raczej nie z powyższych powodów.
?Jak wykonawca uprze sie ze w kosztorysie tego nie ujał my mielismy taka wiedze to co wtedy?? -  jeśli już macie wiedzę, że oferta nie odpowiada przedmiotowi zamówienia opisanego w specyfikacji, to już ją odrzucić, a jeśli jeszcze nie macie, to żądać o wyjaśnienie treści oferty. Jeśli po zawarciu umowy pojawią się nowe żądania i wyjdzie wasza wina -  to uznać i dążyć do zapłaty, a w przypadku przeoczenia wykonawcy - odrzucić je.
?To co na projekcie jest to  ma zrobić i tyle?? - tak przecież zapisane w pokazanej specyfikacji, teraz nie można jej zmienić. Co najwyżej popatrzeć na zapisy umowy lub odesłać do sądu.
?trzeba przejmować się błędami w kosztorysach?? - w tym przypadku: nie.
?co z ofertą w której nie ujęto modyfikacji siwz? - bezwzględnie odrzucić jak pisałem wyżej.
?nalezy poprawic w nim omyłki pisarskie, rachunkowe i inne ... zgadzacie się z tym?? - ano musimy. Tyle że ceny raczej nie zmienią. Trzeba byłoby te same elementy uwzględnić w innych ofertach, a to już za daleka wyprawa.

Czy to już wystarczy?

Acha, jeszcze coś.
Wszystkim POLECAM WYNAGRODZENIE KOSZTORYSOWE. Nie ma wtedy takich problemów jak tu.
Jeśli już kosztorys - to raczej nie szczegółowy.

Wiele rzeczy można, więc to też, jednak ja nie odpowiadam za szczegóły i skutki.
Zalecam w każdym razie przewidzieć i opisać sposób ustalenia cen/y, najlepiej niezależny od przyszłych poglądów stron.
Przewidziane w siwz zajęcia wcale nie muszą się odbyć, lecz (wcześniej) należy zadbać o odpowiednie zapisy.
Ponadto poza umową warto powtórzyć w innych miejscach specyfikacji, a być może nawet w ogłoszeniu wszelkie ważniejsze zapisy, które mogą być potencjalną przyczyną kontrowersji.

4,174

(10 odpowiedzi, napisanych Dokumentowanie zamówień publicznych)

Może podsumuję.

W postępowaniach poniżej tzw. progów unijnych
rozporządzenie ws. protokołu postępowania druku ZP-12 nie przewiduje.

W takiej sytuacji przyczyny (moim zdaniem): ZP-12 nie jest częścią protokołu (nie można do niego dopisać załącznika), żądanie ZP-12 jest bezpodstawne, przepis nakazujący jawność protokołu nie dotyczy ZP-12, przepisy Pzp nie dają podstawy do ujawnienia takiego dokumentu.

4,175

(11 odpowiedzi, napisanych SWZ)

Hej, moim zdaniem należy rozróżniać -  formalnie i logicznie - 2 całkiem odrębne sprawy:
1) spełnienie warunków udziału w postępowaniu
2) ubezpieczenie w związku z wykonywaniem zamówienia.

To pierwsze umożliwia zamawiającemu dobór wykonawcy odpowiednio silnego ekonomicznie na miarę planowanego zamówienia; dla zrozumienia: taką samą rolę pełni np. stan konta lub wielkość obrotów.

To drugie, niezależnie od właściwości wybranego wykonawcy, pozwala na zabezpieczenie samego zamawiającego, zatem koszt tego ubezpieczenia musi ponieść sam zamawiający i nie ma co się oszukiwać w tym zakresie. Najlepiej nie liczyć na cudze (tj. wykonawcy) OC, lecz ubezpieczyć się we własnym zakresie, podobnie jak ubezpieczamy auto na AC.