Marcel wyraźnie mnie nie docenia wink
Cóż w tym złego, że kosztorys sprzed dwóch, dwudziestu, czy dwustu lat??? Czyżby jakiś przepis go ograniczał??? Zaprawdę powiadam Wam, nie tyle przepis, co zwykłe PRZYZWYCZAJENIA, które niekoniecznie są najlepsze w każdym przypadku.

No dobra, niech będzie że nie nadążyła Instytucja, jednak nawet w takim przypadku wnioskuję z postów, że tamten wniosek stracił aktualność, ale to nie jest problem.

Arek1980 zdaje się nadal myli sprawy wniosku (i dofiansowania) ze sprawami zamówienia publicznego. W protokole danego postępowania nalezy uwzględnić wszystkie istotne elementy TEGO postępowania: zakres rzeczowy, termin, wartość itd. Zakres i terminy takie jakie obowiązują wykonawcę TEJ umowy.   Inne dane też można wstawiać, ale to inna bajka, zaś zadanie z 2011r. było objęte ODRĘBNYM protokołem.

Protokoły i inne dokumenty postępowań mają związek  przedmiotowym wnioskiem taki, jak to poukładano w umowie z tamtą instytucją, przy czym szczegółów tu nie znamy i nie wydają się tu istotne.

Czyżby??? Mam inne wrażenia:

Ada napisał/a:

wartość zamówienai dla rb szacujemy na podstawie kosztorusy nie starszego jak 6 mcy.

Wiek kosztorysu NIE MA ZNACZENIA (!) i to należało podkreślić, zaś Marcel odwraca teraz kota ogonem.

W tym przypadku:
1) tak
2) tak, czyli mogą być okna.

1,055

(1 odpowiedzi, napisanych Wadium)

Według mnie - TAK.

1,056

(8 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Oj, coś mataczycie kochani, ale szkoda sił na polemizowanie z każdym postem.

efigy007 napisał/a:

- czy wybrany Wyk. nie przedłużając TZO i wadium może mieć jakąś pewność podpisania umowy?

Powiem tak: jeśli chce, to może i MA - ma na 100% (to raczej zamawiający ma podstawy się bać).

Znowu zbałamucili biedaka/biedaczkę.

Ada napisał/a:

wartość zamówienai dla rb szacujemy na podstawie kosztorusy nie starszego jak 6 mcy. Moje pytanie brzmi: od kiedy liczę 6 m-cy?

Moja odpowiedź: WCALE.

Teraz dokładniej: dla kosztorysu - wcale, zaś przywołany termin obowiązuje jedynie dla SZACOWANIA na bazie kosztorysu, a NIE samego kosztorysu !!! Popatrzcie uważniej w przepisy.

Domagać się zawsze może, tyle że tu skutek nie jest pewny.
Mimo to radziłbym założyć korzystniejsze konto, jeśli nie jutro to przynajmniej następnym razem - to zwykle nic nie kosztuje, więc dlaczegóż nie???

nina napisał/a:

...jak składamy wniosek i dostajemy kasę na całość nawet na 5 lat to należy razem szacować.

Tak, zgadzamy się...

nina napisał/a:

A co do twoich wodociągów to ... jest git.

smile

A teraz wracam do tematu.

Arek1980 napisał/a:

to, że wniosek obejmował 4 lata nie znaczy, że mieliśmy te 4 lata sumować.

Obawaiam się, że znaczy - zgoda z niną stoi w sprzeczności ze zgodą z Arek1980. Tyle że to jest problem samego WNIOSKU, a nie zamówień publicznych, więc trudno z przepisów ustawy wywodzić losy wniosku.
Jednocześnie wychodzi na to, że wniosek po prostu nie nadążył za życiem.

Tak czy owak obecne ogłoszenie w DUUE jest posunięciem właściwym.

1,060

(6 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

- ale raczej tylko w takim zakresie jak pisze psz.

nina napisał/a:

Skoro był szacunek do wniosku całości to powinno być w całości.

Zaraz, to trochę nie tak. Ja widzę 2 niezależne aspekty sprawy:
1) wymogi związane z wnioskiem
2) przepisy prawa zamówień publicznych.
Ja wypowiadałem się w aspekcie 2., bo tak zrozumiałem zapytanie.

Jeśli niezbyt jasno, to może dam przykład. Wybraźmy sobie że gmina (czy inny samorząd) ma potrzeby ogromne, w tym np. 1000 km wodociągów,  1000 mieszkań itd. Wszystkiego nie jest w stanie zrobić ani w 1 rok ani 4 lata, ani może 20 lat. Musi systematycznie zamawiać częściami, np. 10km wodociągu, 10 mieszkań itd. Takiego czegoś nie można traktować jako podziału zamówień - tych ostatnich jeszcze nie ma. Potrzeby nie są zamówieniami w rozumieniu pzp.
Tak ja to rozumiem.

Teraz taaak.
Ja rozumiem, że po prostu wtedy jeszcze NIE BYŁO zadania zupełnie (w rozumieniu zp.), więc też nie było co dzielić.
To by było po problemie.

Arek1980 napisał/a:

może wystarczy ten kosztorys mieć opracowany raz, a aktualizacji wartości szacunkowej dokonywać samemu.

Tak jest! W art 33 ust1 występuje liczba pojedyncza (!!!), ponadto dokumentację robi się z reguły tylko raz, więc i kosztorys raz, a potem trzeba sobie radzić może inaczej.

Jeśli zaś chodzi o sedno sprawy, to

Arek1980 napisał/a:

1)  nie wiedząc jaki zakres robót budowlanych będziemy realizować...

oraz

Arek1980 napisał/a:

2) nie było u nas tożsamości czasowej zamówienia, gdyż już 3) w składanym Wniosku do NFOŚ nasz projekt został rozpisany na 4 lata.  4) Niemożliwe również ze względów technologicznych byłoby wykonanie zakresu w tym samym czasie (np. w jednym roku)

Moim zdaniem, to
1) trudno sobie wyobrazić jak to jest możliwe, by nie znać zakresu robót - przecież musi być konkretna dokumentacja, pozwolenie na roboty itd.
2) była!
3) skoro w jednym (!) wniosku, to wszystko już było przewidziane i poukładane
4) możliwe! - nikt nie każe w 1 roku, można harmonogram poukładać jak tylko się chce, choćby na dziesiątki lat i w różnych wariantach.
Ważne czy w danym czasie dało się ogarnąć wszystko czy nie i dlaczego nie.
Oj, chyba trudno będzie obecnymi argumentami przekonać kontrolę.

Lepiej nie, to nawet będzie jeszcze gorzej.
Nie znam co prawda MicrosoftSurface 2.0, ale założę się, że to znak towarowy, a w takim przypadku mamy problem, o którym przesztrzega art.29.3. Jeśli chcemy zamawiać taki czy inny program, to jak rozumiem przepis, powinniśmy raczej ograniczyć się do wyliczenia jego pożądanych właściwości - i to tych naprawdę istotnych. Rzetelnie podchodząc do zagadnienia powinniśmy po prostu postarać się dać praktyczną szansę każdemu innemu analogicznemu rozwiązaniu.

No tak, nie ma wyjścia.

Arek1980 napisał/a:

Czy w 2011 rok popełniliśmy błąd ?

Wydaje się, że tak.

Jednak ja chciałbym zauważyć co innego.

Arek1980 napisał/a:

że szacunek dla robót budowlanych musi być z ostatnich 6 miesięcy. Ale to nie problem bo mamy ... zapisy o aktualizacji kosztorysów ...

To pierwsze - bezdyskusyjne, ale do tego NIE POTRZEBA KOSZTORYSÓW (!!!) o których mowa w zdaniu drugim, oszacować można na bazie już istniejących -  raptem pół strony tekstu.
Nasuwa się refleksja: PO CO w ogóle taki szacunek (i kosztorysy!), skoro i tak wiadomo, że będzie pełna procedura z ogłoszeniem w DUUE - nieprawdaż?

1,066

(7 odpowiedzi, napisanych SWZ)

Jeśli chodzi o wykazywanie wartości, to ja też mam wątpliwości, ale też pomysł: pozwolić zgodnie z przepisem, ale jednocześnie pozwolić wykonawcom, by mogli nie wpisywać jeśli nie chcą lub nie mogą.

Przyłaczam się do stanowiska klimczakmi.
To po pierwsze.

Po drugie nasuwają się uwagi.
W szczególności:

goska1 napisał/a:

a taki zapis: ...lub równoważny*

To niejako oznacza DOWOLNY - bowiem nie widać konkretnych cech rónoważności, które można byłoby rozliczyć.

goska1 napisał/a:

chodzi konkretnie o zapis: udokumentowana na serisach internetowych producenta
dopuszczalny???

Dopuszczalny podobnie jak ograniczanie konkurencji. Cytowany zapis oznacza radykalne można rzec ograniczenie kręgu wykonawców do tych, co mają strony internetowe i pokazują tam to, co akurat interesuje zamawiającego, a może do tego jednego wykonawcy, który właśnie zamawiającemu zademonstrował coś takiego. W sumie ja przeciw.

Jeśli nie odczytaliście odrębnych na otwarciu, to tak, ale ja bym ryzykował. Lepiej jednak wysupłać ten brakujący milion i będzie bez problemów (jak nie teraz to i tak zapewne trzeba będzie w przyszłości - na cóż mieć problem?).

1,069

(5 odpowiedzi, napisanych SWZ)

Teraz zdaje się bardziej modne i zalecane odwrotne: Jan Kowalski - ?XYZ?

Przy okazji: cudzysłów otwierający ponoć prawidłowy jest u dołu i powinien wyglądać najlepiej tak: ?
zaś zamykający tak: ?
(to nie mój wymysł, lecz wyczytany w mądrych miejscach).

1,070

(7 odpowiedzi, napisanych Ogłoszenia)

Ja właściwie też, jednak tu mamy ciekawy przykład skutków.

goska1 napisał/a:

CZY ... MOGĘ ŻĄDAĆ WSKAZANIE ADRESU STRONY INTERNETOWEJ ...????

Można, ale nie jako żądanie, lecz DOPUSZCZENIE takiej formy - jako równej z innymi (do wyboru wykonawcy).

Dla jasności należy odczytywać kwotę na każde zadanie odrębnie.

Jeśli chodzi o przekroczenia, to znam jednostki, gdzie wystarczy krótka rozmowa z szefem: czy unieważnić czy przesunąć kwoty, Bez specjalnych ceregieli jasność jest w kilkanaście sekund (potem szef podpisuje pisma wszelakie, w ten sposób będzie też na piśmie co trzeba).

1,073

(7 odpowiedzi, napisanych Ogłoszenia)

Zamawiający nie powinien mącić (czyli wprowadzać w błąd) ani przez zmiany przedmiaru, ani załączanie przedmiaru w ogóle. Skoro załączył, to zapewne uznał jako część opisu zamówienia, a na pewno należało przedłużyć termin.
Przypomnę, że może mieć zastosowanie art. 181.

Z drugiej strony wykonawca nie był zobowiązany trzymać się przedmiaru, lecz projektu, chyba że był zmuszony.

i jaką konkretnie część robót będzie wykonywał kierownik (tzn. które pozycje przedmiaru) ???
Jeśli żadną konkretną, to nie jest współ/wykonawcą, lecz jakby PRACOWNIKIEM, a od pracowników nie można żądać takich dokumentów (czyż zamawiający żąda od swoich???).

1,075

(5 odpowiedzi, napisanych SWZ)

Prawo zdaje się nie przewiduje czegoś takiego jak ?przedsiębiorstwo handlowo-usługowe?, więc o kogo chodzi??? Założę się, że po prostu o OSOBY FIZYCZNE, w takim przypadku firma raczej nie ma znaczenia, bowiem w dowolnym czasie osoba może swobodnie zmienić swoją firmę, co nie ma związku z opłacaniem składek czy podatków przez tę osobę.