Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum portalu NowePrzetargi.pl → Posty przez hubal
To zależy od rodzaju i fazy postępowania.
Niezależnie od tego wychodzi tu problem z czymś, co nazywałem niegdyś arogancją. Zamawiający nie liczy się z realiami ani możliwościami wykonawcy, sam uważa się za wszechmocnego w tym zakresie. Tu mamy nauczkę.
Zasada jest taka: warunki gwarancji ustala wykonawca.
pytanie do hubal - czy popierasz pogląd Fenris również w kwestii odrzucenia owej oferty z art. 89.1.1 ?
Nie, nie popieram.
Bliżej mi do poglądu respondera.
Ada robisz wszystko aby uratowac ofertę
Ja na swoim podwórku to bym zapewne ryzykował w podobnym przypadku - po upewnieniu się (z możliwie małym prawdopodobieństwem błędu), że nie ma w tym nieuczciwych kombinacji innych osób.
Popieram pogląd Fenris:
Skutki warcholstwa Wykonawcy nie mogą uderzać w Zamawiającego, bo w ten sposób jakiś złośnik torpedowałby wszystkie zamówienia Zamawiającego.
- a nawet odnoszę wrażenie jakbym już coś podobnego kiedyś pisał.
Ja też głosuję za uznaniem.
Macie jakąś podstawę prawną, że cena musi mieć dwa miejsca po przecinku?
Znajdzie się, spokojnie. Te dwa miejsca są bezdyskusyjne, ale raczej tylko w odniesieniu do CENY (całkowitej) i podatku (całkowitego), przy cenach jednostkowych bym dyskutował.
jak odrzucić ofertę z art. 89.1.6 - blędy w obliczeniu ceny?
Na razie nie widzę powodu, a póki nie będzie - poprawić co trzeba i uznać.
Jak to poprawić?? Wyjść od wartość brutto całego zamówienia i wyliczyć sobie cenę jednostkową?
To raczej nie przejdzie. To znaczy może (w niektórych przypadkach) przytaknąłbym, ale KIO raczej za żadne skarby.
Czy też cenę jednostkową uznać za prawidłową i obliczyć wartość oferty??
Raczej taka jest zasada.
Jak opisac przedmiot zamówienia, jeśli jest tak niedookreślony ?
Jeśli mimo chęci i prób nie da się, to może da się skorzystać z trybu negocjacji z ogłoszeniem.
Jak to oszacować?
Po negocjacjach jw. to już nie będzie problem. W razie czego można byle jak - przecież i tak skorzystacie z trybu ustawowego niezależnie od wyceny. Jednocześnie macie już przecież konkretną pozycję w budżecie, jeśli nawet wzięłą się z nikąd, to w ostateczności uwzględnijcie ją teraz.
Ale to jakoś formalnie zrobić?
To zależy od zasad postępowania stosowanych w jednostce, ustawa Pzp nie reguluje takich szczegółów. W razie braku utartych zasad starałbym się uzgodnić przynajmniej z głównym/ą księgowym/ą w formie jaką sobie życzy.
Otóż to. Ja bym poparł przykładami, ot choćby robotami budowlanymi. Kodów można naliczyć co niemiara w zasadzie w każdym 1 takim postępowaniu, a prostemu płotowi można nadać parę różnych kodów CPV, jednak to nie oznacza konieczności podziału płotu na zadania.
3. Eee... to znaczy jakby nie, jednak coś jakby tu pokręcone.
4. Trudno cokolwiek wyrokować póki sprawa jest zamotana tajemnicami.
Marcel ma rację, a wykonawca raczej nie, chyba że z zapisów umowy wynika co innego.
Ja też - mi.in. dlatego że trudno mi traktować go jako odpowiednią alternatywą dla przetargu.
Ja też bym tak.
1) Czy wpisanie w powyższą rubrykę zw. (zwolniony) będzie prawidłowe?
2) Jak oceniać takie oferty?
3) Wiadomo z góry, ze Wykonawca zwolniony z podatku VAT - będzie miał ofertę najkorzystniejszą
4) Gdzie tu jest mowa o równym traktowaniu wykonawców?
5) jak oceniać oferty, w których nie ma podanego podatku VAT a jedynie zw.
1) Moim zdaniem jako brutto należy wpisać konkretną kwotę, zaś ?zw? jest dobre, ale w miejscu podatku.
2+5) Mniej więcej normalnie
3) Mnie też wiadomo
4) W ustawie.
Najbardziej mi pasuje: pisarski, a jednocześnie pasuje mi opinia Darka W.
W jakikolwiek? To problem teoretyków.
Ja uważam, że w praktyce nic nie grozi, nie martwcie się.
Coś tu pokręcone.
Wykonawca w ofercie miał się wykazać osobami ... Miał też przedstawić dokumenty, że osoby które będą wykonywać zamówienie posiadają wymagane uprawnienia, jeżeli ustawy nakładają obowiązek posiadania tych uprawnień.
Po pierwsze pomyliły się osoby z wykonawcami, po drugie podstawy prawne do żądań, ale o tym dalej.
Wykonawca wskazał tylko kierownika budowy, który ma uprawnienia konstrukcyjno- budowlane bez ograniczeń. Wg nas to za mało...
Za mało??? To sprawdźcie jakie koknretne warunki zadaliście w specyfikacji. Na razie nie widzimy żadnych, więc nie ma co polemizować z ofertą.
czy mając uprawnienia konstrukcyjno- budowlane jest w stanie wykonać prawidłowo instalację.
To na razie nie ma nic do oceny wykonawców ani ofert.
Czy powinniśmy odrzucić ofertę?
Na razie nie widać powodu.
uważamy ,że uprawnienia kierownika tylko w tej branży to za mało
Źle uważacie.
wykonawca chyba powinien nam dołączyć jeszcze wykaz osób i ich kwalifikacje
A był taki wymóg w specyfikacji???
Dodatkowo warto wspomnieć o możliwości żądania oświadczenia ws. uprawnień - zapewne też nie było w siwz.
Coś Państwu nie pasuje w moich postach?
Przecież
... wziąć udział ... jako podmiot użyczający ...
Czyli chodziło o samo użyczenie, a nie udział w wykonywaniu.
Jeśli nadal macie jakiś problem, to proszę napiszcie wyraźniej w czym ten problem.
Nie jest to oczywista pomyłka pisarska w rozumieniu ustawy.
Nie dyskwalifikuje oferty, bo ustawa nie zawiera takiej dyspozycji.
Czyli co, jeśli firma przekazuje doświadczenie i referencje to należy przyjąć że będzie brała udział w postępowaniu?
Nie, nie należy.
zamawiający może Żądać, więc jeśli żądałeś w siwz i ogłoszeniu tych dokumentów to powinna ta firma również złożyć.
Nie ma prawa żądać (p. §1.2 Rozporządzenia ws. dokumentów).
a co znaczy "brać udział" ?
Ja rozumiem jako wykonanie konkretnej CZĘŚCI zamówienia.
Omyłka owszem, ale czy oczywista, to już nie jest takie oczywiste.
Według mni firma która znajduje się na liście prezesa UZP może wziąć udział w postępowaniu jako podmiot użyczający swojego doświadczenia innemu podmiotowi.
Jednocześnie udostępnienie ludzi nie należy utożsamiać z tym, że ta firma będzie brała udział w postępowaniu.
Przekazanie doświadczenia może być związane z udostępnieniem referencji.
Mamy tu wzajemne niezrozumienie.
Teraz odstawmy pojęcie ?wynagrodzenia kosztorysowego? na bok i prostymi słowami opiszcie jak chcecie ustalać wynagrodzenie końcowe (nieistotne są nazwy lecz treść). Przepisy o robotach budowlanych nic nie mówią o sposobach ustalania wynagrodzeń, więc mamy tu ogromną swobodę.
Czyż ja pisałem o kierowniku???
No dobra - jak będzie kierownik nieobecny, to nie zaczniemy postępowania. Jest zawsze ktoś kto pozwala wszczynać i to z reguły podpisem, a jeśli u zamawiającego idzie to zawsze bez podpisu 
, to ogłoszenie na tablicy niech też tak zostanie.
Ostatecznie zamawiający wcale nie musi brać tych ilości, ważne by ZAPŁACIŁ za nie - nieprawdaż?
Popieram pogląd karolk.
Jednak cokolwiek spróbuję dołożyć
wynagrodzenie ryczałtowe i nie wymagamy na etapie składania ofert kosztorysów. Wykonawca zobowiązany będzie dostarczyć jedynie kosztorys powykonawczy.
Niech mi ktoś wytłumaczy: PO CO? (a w ogóle co to jest ?kosztorys powykonawczy? - czy ktoś się zastanowił???)
Ważne jest żeby cena z oferty i koszorysu powykonawczego były tożsame....
A jakim cudem mogłyby być różne??? Mnie wydaje się to jakby niemożliwe, choć z umowy to faktycznie - może wynikać różnie.
Istotny jest sposób ustalenia ceny końcowej zapisany w umowie, a nie nazwy tego wynagrodzenia.
Chodzi o to, że Instytucja, która dofinansowuje nam rb, wymaga kosztorysu powykonawczego...
Jeśli tak, to albo z nimi wyjasnić, że może wymóg bezprzedmiotowy, albo sporządzić coś takiego:
?KOSZTORYS POWYKONAWCZY
1. Wykonanie ...
- wartość netto...
- podatek...
- cena z podatkiem...
miejscowość ... data... podpis...?
Nota bene: 1 pozycja formalnie wystarcza. Jeśli komuś taki kosztorys nie pasuje, niech wskaże który przepis prawa on narusza.
Oczywiście kosztorys można rozbudowywać według uznania.
Forum portalu NowePrzetargi.pl → Posty przez hubal
Forum oparte o PunBB, wspierane przez Informer Technologies, Inc
