1,326

(5 odpowiedzi, napisanych Ponarzekaj na zamówienia publiczne)

Walczyć w miarę możliwości.
To jest jak każda walka ze złem: bez gwarancji rychłego powodzenia, ale obowiązkowa.

Nie martwcie się na zapas.
W razie czego proponuję ponownie teraz, ale bardziej starannie ustalić szacunkową wartość zamówienia. Jeśli ta kwota przekroczy próg unijny (bo cóż jeszcze może???), to śmiało możecie zamawiać do tego progu, w przeciwnym wypadku - chyba wiadomo co.

Dziwnie, dziwnie...
Jeśli już kary, to podobno nie powinny być potrącane, a ten mnożnik 0,6 to raczej przejdzie.

Tak, Marcel trafnie pisze.
Można rozumować też tak: w pierwszej fazie sprawdza się wykonawców, a gdy który nie przechodzi, to niejako zostaje sobie ze swoją ofertą (jedynie dla jasności trzeba było zapisać, że uznaje się ją za odrzuconą).

Ciekawy telefon.
Może dobrze że telefon...

No dobrze, niech będzie 2.

Na komentarz do 1. szkoda sil.

gosiak12 napisał/a:

czy przy ustalaniu wartości zamówienia na pailwa mogę zastosować ceny rzeczywiste

Tylko tak!!!

gosiak12 napisał/a:

Stosując sekocenbud może wyjść mi głupota.

Może. Może posunę się dalej: w wielu sytuacjach w ogóle stosowanie sekocenbudu to w zasadzie głupota.

Jeśli zaś chodzi o budżet to od zawsze radzę:  do szacunku zawsze dorzucić trochę rezerwy !!!
Formalny szacunek to jedno a realny budżet to drugie.

carpediem30 napisał/a:

1) Kary policzone są dobrze, tylko umowa jest skomplikowana...:
a) 0,2% wynagrodzenia umownego brutto za każdy dzień opóźnienia ...
b) 10 % wynagrodzenia umownego brutto z  tytułu odstąpienia
Kary obliczone ... według punktu a) wynoszą 48,9% wartości umowy...
2)  Poinformowaliśmy go...
3) ... aneksu zawrzeć nie mogę
4) zastanawiam się co zrobić
5) jest patowa
6) czy takim zapisem kar nie narażę się na zarzut kary rażąco wysokiej, gdyby chcieli walczyć w sądzie.
7) Zastanawiam się też czy nie ma przesłanek, żeby potraktować 10% karę przewidzianą za odstąpienie z winy wykonawcy za górną granicę kar

1) Dobrze??? Sprawdźcie może jeszcze raz. Mnie wychodzi od końca czerwca do 12 grudnia 165dni, zaś kara co najwyżej 0,2*165*0,6=19,8% całej ceny umownej i nie umiem zgadnąć jakim sposobem może wyjść ?48,9% wartości umowy?.
2) No i dobrze, mniej więcej o takie coś mi chodziło.
3) Eee, może się da, skoro już były dwa aneksy - jak rozumiem to nie jest zamówienie publiczne.
4) Wysłuchać drugiej strony oraz poradzić się na forum to już coś, ale najlepiej oficjalnie SWOJEGO adwokata.
5) Wcale nie jest
6) Mało prawdopodobne, nic złego tu nie widzę, ale wyroki są nieprzewidywalne. Jednocześnie nie widzę nic złego w zatrudnieniu sądu, a najlepiej jakiegoś polubownego.
7) Formalnie nie, ale jeśli zmieniać umowę, to całkiem rozsądna liczba.

Po pierwsze zdaje się błędnie policzyliście kary, chyba że jest błąd w poście.

Po drugie powinniście policzyć jak wynika z umowy i dać znać drugiej stronie, niech oni teraz kombinują. Nie widzę podstawy ograniczenia wysokości kwoty, jednocześnie kojarzenie kar ze szkodami jest nieporozumieniem (lub raczej niezrozumieniem).

Po trzecie  sięganie do zabezpieczenia wydaje się na razie przedwczesne.

No, jak mus to mus, ale mnie chodziło, by kombinowanie nie miało korzeni na samym początku, np. przy wcześniejszym postępowaniu.

Niezrozumiałe? Chodzi tam o co innego: dać wykonawcy możliwość inicjatywy, a nie żeby tylko zamawiający. Zamawiający owszem, ale wystarczy sam pomysł, np. godzina, przy tym ustalenie która godzina niech zależy od drugiej strony.

Podobnie można byłoby czynić z innymi wymogami, także w innych postępowaniach (powyżej są  tylko przykłady na bazie postu #5).

miłka napisał/a:

1)
A. czy jeśli chce przedłużyć TZO jako Zamawiajacy to wysyłam tez informację do osoby która została wykluczona z postepowania ...
B. czy trzy dni na zlozenie przedłuzenia liczy sie robocze , pełne 3 dni,   C. czy zgoda musi wpłynąc na piśmie czy wystarczy faxem.
nie ma wadium więc tym sie nie martwię,
2)...

A - nie widzę sensu
B - w ustawie nie ma mowy o roboczych w tym miejscu, więc wiadomo: kalendarzowe
C - najlepiej faksem, a potem potwierdzenie pisemne, chyba że w specyfikacji dopuściliście faksy bez potwierdzeń.

2) jak w #2.

wiselka napisał/a:

Czy jaką powinnam zastosować procedurę przetargową ...

Najpierw warto przejść procedurę wyjaśnienia, czy jest prawo zamówień publicznych ma tu zastosowanie.
Jeśli ma, to powinniście zacząć myślenie od przetargu nieograniczonego lub przynajmniej mocno dbać o konkurencyjność.
Jeśli nie ma, to czyńcie co uważacie, ale nie prowokujcie odniesień do ustawy Pzp. Oczywiście macie prawo stosować tę ustawę jak najbardziej, ale jeśli stosować to z pełnymi konsekwencjami.

wiselka napisał/a:

Ponoć powinnam zrobić zamówienie z wolnej ręki na podst. art. 67 ust. 1 pkt1) lit.a Pzp.

Nie popieram, bo to nie pasuje mi ani do pierwszej ani do drugiej ścieżki postępowań.

Jak przekroczy, to oczywiście podobnie, chyba że celowo wykombinowaliście.

Na podwórkach jest znana riposta w stylu: no i czego tak leje zęby tongue

Teraz na poważnie.
Ja też zwolennik opcji ?ceny + inne? a jednocześnie ceny na poziomie ok.90% (80% to też ten poziom). Nie ma w tym sprzeczności.
Na dowód mogę dać pomysł rozkładu wag kryteriów:
1) cena 88%
2) gwarancja - 2%
3) dysponowanie swoim sprzętem - 2%
4)  dysponowanie środkami do sprzątania - 3%
5) warunki ochrony - 3%
6) warunki sprzątania  - 2%

Teraz pasuje?

A co? Chcielibyście pewno potwierdzenia banku z godziny otwarcia ofert ale jeszcze przed godziną otwarcia banku. No to życzę wszystkiego dobrego.

1,342

(10 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Tyle że żadna ustawa nie przeszkadza przyjmować ceny jednostkowe z dokładnością większą niż 2 cyfry po przecinku !!!
Może w tym byłoby rozwiązanie - choćby na przyszłość.

Pewno zafundowaliście sobie zbyt trudne regulaminy. No to proponuję szybko znowelizować na 2-punktowy: 1) szef na rację 2) jeśli nie, to p.1) wink

A tak bardziej poważnie, to wszystkie regulaminy jakie czytałem wydają się zbyt przemądrzałe i przez to nie pasujące do praktyki. Praktykujemy jednak na co dzień, cóż więc stoi na przeszkodzie streścić to w regulaminie?

A ja przeciwnie. Popieram krytyczne poglądy na temat ceny jako jedynego kryterium. Na szczęście pojawiły się oto podpowiedzi na oczekiwane kryteria:
1) cena,
2) gwarancja,
3) dysponowanie swoim sprzętem
4) i środkami do sprzątania
5) warunki ochrony
6) warunki sprzątania, np godzina, do której że biuro będzie posprzątane
7) ...

Jak widać prawie jak u Maarty, tylko nieco inaczej. Zatem można. Odważniej zamieniajmy nasze (wielkopańskie?) wymysły na konstruktywną punktację!

Protokół, załączniki...??? Coś mi nie pasuje

maja2009 napisał/a:

o przesłanie informacji z sesji otwarcia ofert z podaniem szczegółowych danych odnośnie cen jednostkowych składających się na cenę oferty.

Przy okazji chciałem powinszować pracowitości, bo my cen jednostkowych składających się na cenę oferty nie wpisujemy do protokołu.
Kłania się ponownie art.86.5.

Sprawa jest taka że w efekcie mamy problem (nie tylko tu, ale w ogóle).

Teraz wiemy, że w omawianym przypadku nie ma problemu ani ze zmianą oferty ani z niezgodnością ze specyfikacją lecz z PODEJRZENIEM O BŁĄD W OBLICZENIU CENY. Całkiem inna jakość.

Moim zdaniem zamawiający nie może polegać na opinii wykonawcy, lecz musi na swoją odpowiedzialność ustalić czy zaoferowany podatek jest poprawny.

Drodzy dyskutanci, w związku z powyższymi poglądami mam pytanie: jakie znaczenie i jakie zastosowanie ma tu art.86.5?
Czyżby ?wykonawca? i ?każdy? oznaczało to samo???

mucha25 napisał/a:

w wyniku złożony wyjaśnień wykonawca zmienił treść oferty.
Co powinnyśmy teraz zrobić?
Odrzucić ofertę czy wezwać do wyjaśnień rozbieżności

Popieram odpowiedzi jarosława.
Nic nie wskazuje jakoby doszło zmiany treści oferty, raczej mamy do czynienia z błędną oceną sytuacji. Po terminie składania ofert nie może być mowy na serio ani o przyjmowaniu nowych ofert ani zamiennych ani zmian. Wyjaśnienia nie stanowią zmiany sensu stricte, zamawiający teraz według własnego uznania może je uwzględnić lub odrzucić lub prosić o kolejne. Wynik oceny wyjaśnień powinien jakoś przedstawić wykonawcy, by ten miał jasność jaki jest stan końcowy (co z wyjaśnień zostało uznane a co nie), w szczególności że oferta pozostaje niezmienna. Tę ofertę (wraz z wyjaśnieniami) ocenia się, co nie wyklucza możliwości odrzucenia.

ola2003 napisał/a:

w jaki sposób postąpić żeby kontrola nie zarzuciła podziału zamówienia?

Gwarancji nie dam, ale trzeba przekonywać w kierunku, że w chwili wszczynania tamtych zamówień nie wiedzieliście a nawet nie mogliście wiedzieć o dalszych potrzebach. Nie widzę innego sposobu.
Ponadto korzystnie działa tu upływ czasu, im później wdrożycie kolejne zamówienie, tym łatwiej, może uda się przetrzymać do przyszłego roku, a wtedy będzie nowy budżet, nowe możliwości, nowe potrzeby i nowe szacunki. Wszak to już niedługo.

1,350

(9 odpowiedzi, napisanych Umowy w zamówieniach publicznych)

stadonn napisał/a:

zgodnie z KC wykonawca może się ubiegać o zmniejszenie kar ...
Co robić?

Naliczyć mu kary zgodnie z umową i kazać zapłacić. Zaś wykonawca skoro może (!) się ubiegać, to niech się ubiega, a jeśli złoży pismo, to uprzejmie rozpatrzyć, przy czym ja bym zaraz poleciał do radcy po bardziej oficjalną poradę.