hehehe same złote myśli
nie znam dokładnie parametrów będących problemem, w 1 poście jest:
"informacja o czynności niezgodnej z przepisami SIWZ": podejrzewam ze chodzi o niezgodność z Ustawą? I tutaj są dwa podejścia:
1) jeśłi sam Zamawiający WIE, że przegiął i niestety zawinął rynek do jednego produktu-i nie ma na to podkładki słowno-użytecznej, to żeby mieć spokojny sen ja bym unieważnił tę część i odpalił na nowo.  Ale z drugiej strony:
2) jeżeli jednak Wykonawcy złożyli oferty to może działanie Zamawiającego nie jest tak złe, bo oferty wpłynęły, a to Zamawiający WIE co chce kupić, i kupuje to co On chce, a nie to co akurat któryś z Wykonawców ma w magazynie. To jest taki pikny okrąglak: "fakt, że przedmiotu zamówienia nie może zaoferować jeden z Wykonawców, nie przesądza automatycznie o tym, że Zamawiający ograniczył dostęp do zamówienia".

127

(2 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

nie widzę przeciwskazań

128

(6 odpowiedzi, napisanych Protest, odwołanie, skarga)

w sumie KIO nie "doszło" do tego etapu. Makabra-myślałem,  że tam są bardziej ogarnięci ludzie. Dzwoniłem, podaję nr odwołania i pytam, czy zostało uzupełnione o dokument potwierdzający wniesienie wpisu (ja jestem Zamawiaczem). A babka mi spokojnie odpowiada, że "Zamawiający uzupełnił uiścił wpis ". No to sie ciut zdziwiłem bo do interesu nie chcieliśy dokładać:). Okazał się jednak, że Wykonawca wpłacił kasę na wpis z 5-o dniowym opóźnieniem. Czyli odwołanie-blef. A szkoda, ze ciekaw byłem jak KIO podejdzie do tematu zwrotu wadium.
No bo z jednej strony SN nakazuje rozstrzygać, a art 92 ust 2 mówi:
"2. Izba uwzględnia odwołanie, jeżeli stwierdzi naruszenie przepisów ustawy, które miało
wpływ lub może mieć istotny wpływ na wynik postępowania o udzielenie zamówienia."
A oddanie wadium po tym jak umowa już dawno podpisana to trochę wykracza poza 92...

nu fakt, mogło się zdażyć, że Zamawiacz nie ma pojęcia o błędach w ofercie: nikt tak dobrze nie wypunktuje oferty jak konkurencja. Może Zamawiacz tylko czeka na Twoje pismo żeby ze spokojnym sumieniem odrzucić tamtą ofertę?

93.1.7 : jeśli Zamawiający uzna, że (ofcorse nie umyślnie) stworzył postępowanie godzące w podstawowe zasady udzielania zamówień to unieważnia (tą część której problem dotyczy). I ja bym tak zrobił. Jak się uczyć to od razu, a nie "kiedyś tam później nie zrobię takiego błędu". Szczególnie jak już jest ktoś kto patrzy na ręce.

131

(4 odpowiedzi, napisanych Ogłoszenia)

robisz elektronicznie taaaa, tyle, że ja mam tak, że do mnie trafiają wypełnione formularze które ja przeklepuję do "wersji elektronicznej" (najpierw te wypełnione formularze są zatwierdzane przez kierownika). Stąd pytanie/prośba: ma ktoś może/wie że bedzie miał te nowe te nowe ogłoszenia w wersji edytowalnej worda? Pliiiiis:)

według mnie nie musisz: i tak nie możesz z treści tych dokumentów nic wysnuć: jakby ich nie było to oferta i tak byłaby ok, ja takie dokumenty traktuję jakby ich nie było.

nie musisz, traktuj to jako bonus:)

134

(7 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

no nie bardzo: w umowie masz jak byk za ile sie umówiłeś. Teraz nie możesz tego "odkręcać" z rachunkowej. A jak było rozliczenie? Ryczałtem czy kosztorysem? Jak ryczałtem to klopsik, a jak kosztorysem to według przeprowadzonych prac.

niezły galimatiasik: mnie najbardziej zainteresowała część dotycząca zmiany nazwiska: z tego co wiem (a zagadnienie przećwiczyłem raptem w lipcu na własnym ślubie) ślubna po zmianie nazwiska nie ma prawa się podpisywać inaczej niż określono w akcie ślubu. Fakt zapewnienia przez Wykonawcę (wykonawczynię?) że to właśnie ona podpisała ofertę tyle że użyła nazwiska panieńskiego nie ma chyba znaczenia. No bo jakim prawem tak się podpisywała? Ostatecznie będzie się tłumaczyć  że sie pomyliła. A powinna podpisać nowym nazwiskiem a stary EDG wyjaśniać (np aktem ślubu). Nie wiem co bym zrobił jako Zamawiający, bo wiedząc (pomijam źródło-świadek itp;), że ta pani faktycznie zmieniła nazwisko i posługuje się starym (bo np na to nazwisko ma EDG) można mieć wrażenie, że oferta jest złożona "niezgodnie z innymi przepisami". Zaraz, coś mi świta, był taki kazusik: ofertę złożył Wykonawca, w podpisie właściciel firmy, ale po złożeniu oferty właściciel niestety zszedłbył. Nie wiem czy wtedy umowa nie była podpisywana z prawnym następcą. A w sumie niejako haha: mężatka jest prawną następczynią panienki:)))


Wadium z konta z nowym nazwiskiem właścicielki: sorry, oferta jest złożona przez Wykonawcę Nowak, a wpłaciła Kowalska (jakaś Kowalska): równie dobrze to mogłaby być ktoś inny.
Przy rozpatrywaniu takich kazusów wyzbyć sie trzeba "jadu i polskiej zawiści". Trzeba podchodzić jak do kazdego innego Wykonawcy.

na mój gust:
1. Jeśli tak jest i członek sie nie wykluczył/wykluczyła z prac w komisji jest winna:)!
2. hmm panieńskim powiadasz? A na jakie nazwisko jest zarejestrowana działalność? Czy jeżeli jest na nowe, to czy komisja nie powinna uznać, że ofertę podpisała osoba nieuprawniona? A jeśli podeśle (zamiast pełnomocnictwa) akt ślubu z którego wynika zmiana nazwiska?
3-4. odnośnie wadium: według mnie nie ma znaczenia z jakiego konta wylazły pięniądze o ile z opisu przelewu Zamawiający jest w stanie powiązać wadium z określoną ofertą. Jeśli nie może (brak dostatecznego opisu przy podmiocie wpłacającym jakimś innym)-skutkuje to brakiem wadium. Proste: teoretycznie mąż właścicielki może mieć swoją foirmę i wpłacać wadium na pokrycie swojej oferty:)
5. Kwoty zaoferowane nie mają znaczenia. Oczywiście masz na myśli (podejrzewam) kwotę oferty w porównaniu do kwoty jaką zamawiający zamierza przeznaczyć na realizację postępowania? Przecież każdy mógł złożyc tańszą ofertę.

Pozostaje kwestia wiedzy członkini komisji o tym, że jej syn z żoną będzie brał udział w przetargu w którym ona zasiada: tu już pozostaje kwestia udowodnienia jej wiedzy o takich planach, powodów niewykluczenia sie z prac komisji. Zakładając niewinność jeśliby na otwarciu ofert zgłosiła że na tym powinna skończyć udział w pracach komisji: jest czysta jak łza. Oczywiście jeśli już wcześniej nie namataczyła ale to już bardzo ciężko udowodnić.

137

(37 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

psz-> dobre pytanie, tak teraz myślę, że po uprawomocnieniu się unieważnienia, jeśli Wykonawcy nie piszą o zwrot a miałbym oferty nierozpoznawalne "od kogo" to chyba bym je otworzył jak każdą inną korespondencję a następnie odesłał Wykonawcy jako "korespondencję bez uzasadnienia" czy jakoś tak smile. W życiu bym tego nie trzymał u siebie (przecież mogą tam być jakieś kwity zastrzeżone przez Wyk. jako tajemnica-tylko problem by z tego był).

138

(4 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

nu ba, odrzucaj. Pytanie brzmi: było wadium?

139

(37 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

cóż, ustawodawcy może i to obojętne, ale problem niezły: załóżmy że jeden z W. składa ofertę nie opisujac ją w żaden sposób pozwalający na jego identyfikację smile. Ponieważ unieważniliśmy więc nie mamy prawa otworzyć oferty: zwrócić nie ma za bardzo komu (cóż, nie mamy pewnosci komu, nawet jak ktoś napisze prośbe o zwrot to nie wiemy czy to aby na pewno jest jego oferta). Coś nie bardzo widzę archiwizowanie takiej koperty w dokumentacji unieważnionej procedury (już widzę miny w archiwum na tekst "nikt tego nie może otworzyć"-hehe klauzula super ściśle tajne spec nazn).

Ale, że "z każdego bagna da sie wyjść" można zastosować stary sposób zademonstrowany w jednym z polskich filmów z B. Lindą:
"- co tu palicie?
- aaaa... stare oferty..."

140

(6 odpowiedzi, napisanych Protest, odwołanie, skarga)

tak czułem że bedziesz się targować:). Według mnie tu nie ma za bardzo miejsca na interpretację: ząłożenie ustawodawcy było banalne: aby Zamawiający dostał identycznie to samo co KIO (nie licząc tych trzech załączników przewidzianych w rozporządzeniu). Nie może być sytuacji, że jakaś część dokumentacji odwołania (np dowód z pisma) nie była znana zZamawiajacemu (brak kopi tego dokumentu w "kopi odwołania" jaką otrzymał Zamawiający) a na jej podstawie Wykonawca wywodzi skutek prawny i KIO orzeka. To by było chore. Zresztą mój radca stwierdził wyraźnie: jak wersja do KIO różni się od wersji dla Zamawiającego to jest to cuhybienie dyskwalifikujące czynność Wykonawcy przesłania kopii odwołania Zamawiającemu. Szkoda.

141

(37 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Ja bym na pewno odesłał te oferty: jeśli wystąpił efekt "bojaźni Bożej" to proponuję podzwonić po Wykonawcach z prośbą coby przysłali kawałek faksu z wnioskiem o zwrot oferty. Pozostawienie takiej oferty u Zamawiającego to jak cykająca bombka: ktoś przez przypadek otworzy (co zgodnie z prawem Murphye'go na pewno się zdarzy) i nagle się okazuje że zapoznano się z danymi które nie powinny były "wypłynąć". Dziwny ten Twój prawnik: ciekawe czy w takiej sytuacji wadia też zatrzymał?

142

(6 odpowiedzi, napisanych Protest, odwołanie, skarga)

Wykonawca ma przesłać kopię odwołania do Zamawiajacego.
W rozporządzeniu jest enumeratywna lista określająca co zawiera odwołanie, między innymi:
(...)
8)  wskazanie okoliczności faktycznych i prawnych uzasadniajacych wniesienie odwołania oraz dowodów na poparcie przytoczonych okoliczności;
9) podpis odwołującego albo jego przedstawiciela (przedstawicieli)
10) wykaz załączników

Ja to rozumiem, że art 180 ust. 5 nakazuje, aby Zamawiający dostał kopię czyli dokładnie to samo co poszło do prezesa KIO
(za słownikiem języka polskiego: kopia:
1. ?rzecz dokładnie odtworzona z oryginału?)

Wykonawca w treści odwołania wskazuje szereg dowodów, które są podłączone jako załączniki. Tyle, że tych załączników nie przesłał. Więc jak Zamawiający ma się odnieść do odwołania, skoro ich nie widzi?
Oczywiście w rozporządzeniu w paragrafie 5 mówi sie o odwołaniu "wraz z załącznikami" ale wydaje mi się, że te załaczniki to te wymienione w paragrafie 4 ust 1 czyli:
"2. Do odwołania załącza się:
1) dowód uiszczenia wpisu(...)
2) dowód przesłania kopii odwołania zamawiającemu
3) dokument z KRS, pełnomocnictwo (...)"
Załączniki będące ściśle związane  z odwołaniem (dowody) według mnie stanowią jego treść. Jeśli ich nie ma w wersji przesłanej Zamawiającemu, a są w wersji przesłanej do KIO, to według mnie stanowi to naruszenie art 180 ust. 5.
Co myślicie?

nie do końca rozumiem ten mechanizm: według rozporządzenia Wyk. ma przedstawić: opisy lub foldery lub katalogi lub inne dokumenty opisujące OFEROWANY PRZEDMIOT ZAMÓWIENIA. Czy w tym konkretnym przypadku OFEROWANY PRZEDMIOT ZAMÓWIENIA wynika z analizy złożonych dokumentów? (np. składa katalog na komp DELL'a więc zakładam że zaoferował DELL'a?). W takim raize niejako mam mieć w pamięci że zaoferował DELL'a i jeśli on nie spełnia warunków technicznych to wzywam do uzupełnienia ale pamiętam. że zaoferował DELL'a i nowy katalog też musi być na DELL'a? Czy nowy może być na coś innego (czym defacto zmienia ofertę pierwotną). Teoretycznie: a załóżmy, że Wyk. - w przypadku gdy nie było konieczne wpisanie konkretnych nazw a Wyk. na wyrost je wpisał- ogłosi Zamawiającemu, że te dane są tam zupełnie przez przypadek i w sumie można je wykreślić. Bo bez nich oferta jest jak najbardziej ok...

Zadziwia mnie jedna niespójność: to najpierw nie interesuje nas nazwa sprzętu a potem wymagamy katalogów na konkretny sprzęt? To nie lepiej niech Wyk. nie wpisuje nazw, wpisze wszędzie w naszych wymaganiach SPEŁNIA a na etapie dostawy będziemy go trzepać: sprzęcior ma być zgodny z umową! Nie ważne jak się nazywa, jaki producent byleby parametry były spełnione.

144

(38 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

i w dodatku niezgodność formy zgodna z zasadą jawności postępowania tongue

145

(23 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Dokładnie, literalne brzmienie jest wręcz bezlitosne, i nawet 15 w kolejce musi się sprężać lub udowadniać, że nie uzupełnia z nie swojej winy. Według mnie wyrok SN nakazującego KIO orzekać w sprawie zwrotu wadiów jest niegłupi-w końcu kto się na tym bardziej zna? Sąd czy KIO? Chyba KIO, inna sprawa, że jest to skutek literalnego brzmienia PZP a przecież na samo zamówienie nie ma to wpływu. Wyobraźmy sobie taki myk: Wykonawca składa odwołanie żeby odzyskać jego zdaniem niesłusznie zatrzymane wadium (ale ma gdzieś samo zamówienie bo był np 15 w kolejce) a Zamawiajacy jeszcze nie zdążył podpisać umowy... I musi zwracać się do Izby  ze 183.2 z wnioskiem o uchylenie zakazu zawarcia umowy. To jest mistrzostwo biurokracji.

146

(23 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

tiaaa, macie tu link do tej niby-opini:
projekt założeń w wersji z dnia 25 maja 2011 r. skierowanej pod obrady Rady Ministrów

http://www.uzp.gov.pl/cmsws/page/GetFile1.aspx?attid=3920

niestety jak widać w historii legislacji część planowanych zmian wykraczająca poza obręb implementacji dyrektywy obronnej została wykreślona i nie znalazła się w ostatecznej wersji przyjętej przez Radę Ministrów. Szkoda. Trudno to też nazwać opinią chociaż w sumie: ten twór został stworzony przez Urząd Zamówień Publicznych we współpracy z Radą Zamówień Publicznych oraz Ministerstwem Gospodarki. Więc w sumie jest to jakieś stanowisko w sprawie. Ponieważ jest tam ładnie to opisane to według mnie warto używać pewnych stwierdzeń tam użytych w swoich pismach (np odniesienie do obaw Zamawiających przed ustawą o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych).
Pomysł, żeby wadium zabierać tylko zajkorzystniejszemu-świetny, no ale na razie to tylko pomysł...

nie wiem czy dobrze rozumiem: w formularzu cenowym nie musiał wpisywać nazw ale musiały wynikać z załączonych folderów? No to wygląda ciut jak zmiana oferty, nie chcę byc zbytnim formalistą- i staram się nie być-ale jak dla mnie do odrzucenia. Co innego gdyby wpisał np. Philips ale z dokumentów by nie wynikało ze Philips nie spełnia wymagań i by uzupełnił dokumenty ze Philips jednak OK.

148

(21 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Witam!
Ja spotkałem się z podobną akcją tylko w wersji hardcore (znam to ze słyszenia od znajomych z branży): Wykonawca wpisał tylko cenę odpuścił sobie te "oświadczenia", oczywiście wpisał zwoją nazwę i terminy realizacji. I nie było jak (a w sumie to i po co) go odrzucać/wykluczać. I tak ostatecznym "weryfikatorem" jego uczciwości będzie moment podpisania umowy. Zresztą na samą logikę: a jakby w formularzu ofertowym wpisał że w sumie to zrobi to na naszych warunkach ale tak na marginesie to ma zastrzeżenia do SIWZ to co to zmienia? W umowie nie bedzie miejsca na zastrzeżenia a ofertę złożył z ceną i zgadzając się z warunkami. Jak nie będzie chciał podpisać umowy to się ciachnie wadium i wybierze kolejnego:)

149

(6 odpowiedzi, napisanych Wadium)

hehe fajne:)
ja bym wszedł w kontakt z wpłacającym i poprosił o przesłanie faxem prośby o zwrot tej kasy. Tak bezpieczniej: żeby zaraz się nie okazało ze to wadium w jakiejś świerzej sprawie tylko źle opisane:). Sam fakt, że wpływająca kasa jest opisana jako "wadium" nie przesądza, że to faktycznie wadium (znajomy przelew rozliczenia podatku do urzędu skarbowego opisał: PIT-37, "imię i nazwisko", i tekst:"opłata za seks oralny") hehe

w przedmiotowym przykładzie: wyjasniałbym, a potem rozważyłbym ewentulaną możliwość zastosowania 87.2.3. I w przypadku "niskiej istotności" poprawiłbym tę pozycję.  Jeśli w przetargu miałbym np 30 pozycji i w jakiejś drobnicy nie wpisał nazwy a oferta najtańsza...