1

(5 odpowiedzi, napisanych Zakres stosowania ustawy Prawo Zamówień Publicznych)

ArekS napisał/a:

No dobrze. Szacunek wychodzi 200.000 zł, więc stosujemy PZP. Ale czy cena zaoferowana moze wynosić 30.000 zł jeżeli w sposobie obliczenia ceny zapiszemy, że odzysk (sprzedaż) złomu należy odliczyć od wartości robót?

Może. Z punktu widzenia zamówień publicznych nie ma żadnego problemu (barter wszak podlega zamówieniom, a tu po prostu większość wynagrodzenia stanowi złom). Problemy mogą się czasem pojawić w takich wypadkach, gdy nie uznamy tego za barter i zadowolimy się jedną fakturą wykonawcy na 30 tys. - może się przyczepić urząd skarbowy (za brak faktur, podczas gdy powinny być) albo też jakaś inna miła instytucja typu RIO (w tym wypadku mniej o podatki, więcej o plany i wykonania i takie tam). Więc wybierasz ofertę według najniższej "ceny" rozumianej jako bilans ceny za rozbiórkę i wartości złomu, ale warto pamiętać o papierkach później smile

AnnaM napisał/a:

A który artykuł?

Nie ma żadnego artykułu. Ustawa o finansach publicznych zawiera natomiast zapis, który stanowi o tym, że nie można zaciągać zobowiązań bez pokrycia w budżecie (za wyjątkiem pewnej bardzo szczególnej sytuacji). Oznacza to, że jeśli nie masz pokrycia w budżecie rozpoczynają zamówienie i środki w międzyczasie się nie znajdą, będziesz musiała unieważnić postępowanie na podstawie art. 93 ust. 1 pkt 7 pzp i narazisz się na żądania finansowe wykonawców. A jeśli takie żądanie się pojawi i będziesz je musiała spełnic, to to już jest dyscyplina finansów publicznych.

Są zamawiający, którzy zaczynają postępowania bez środków. Zazwyczaj wtedy, gdy czas goni, a środki "na pewno mają być", ale tak czy owak zawsze to ryzyko.

3

(3 odpowiedzi, napisanych Zakres stosowania ustawy Prawo Zamówień Publicznych)

Piotrek napisał/a:

Jesli nie rozszerzacie zakresu zamówienia ani terminu umowy, to wszystko jest OK. Nie widze problemu w podnoszeniu opłat.

Z cenami byłbym jednak ostrożny (jeśli jest założenie w umowie pierwotnej, że będą zmieniane, ok, ale inaczej... nie bardzo chyba). http://stare-www.uzp.gov.pl/informator/inf0101.html#_Toc505568438

4

(6 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Peter napisał/a:

Skoro oferty nie spełniają wymagań powinno się je odrzucić
Nie ma tu większego znaczenia że podane przykładowo urządzenie też nie spełniało.

Zamawiający podaje parametry a oferenci je spełniają - to są zamówienia publiczne.

IMO błąd zamawiającego, 93.1.7. Inna sprawa, że czy pkt 7, czy pkt 2, efekt prawie ten sam smile

5

(7 odpowiedzi, napisanych Umowy w zamówieniach publicznych)

madziulek napisał/a:

lolilap co jest niejasne w art 647? przeciez zanim ja podpisze ma obowiazek przedstawic do akceptacji inwestorowi i wiadomo ze przed rozpoczeciem robot.

Znaczy, uzupełniając, przed rozpoczęciem robót przez podwykonawcę, niekoniecznie przed rozpoczęciem robót w ogóle smile

6

(13 odpowiedzi, napisanych Protest, odwołanie, skarga)

km30 napisał/a:

KUrcze to ja juz nic nie kumam z tego sad wytłumaczcie mi to jak krowie na granicy:

W ramach pocieszenia: nie tylko Ty, niektórzy arbitrzy z dawnej listy również, czego skutkiem było parę odwołań niesłusznie wysłanych na drzewo, wskutek czego UZP musiało potem rozsyłać pouczające pismo do arbitrów, żeby wytłumaczyć o co chodzi w ustawie, a odrzucone odwołania samemu zaskarżało... smile

MIRAS napisał/a:

Pytasz poważnie??? Bo jeśli pracownik - to umowa o pracę... a jeśli takowa umowa, to ustawa PZP nie ma zastosowania....

Czasami pracownikom daje się zlecenia obok umowy o pracę...

aszantap napisał/a:

Co jest podstawą do wyliczenia wartości szacunkowej zamówienia kwota brutto czy kwota netto wypłacana pracownikowi.

Podstawą wyliczenia jest wynagrodzenie. Ustawa nie posługuje się pojęciami brutto i netto. Art. 29 mówi tylko o wyłączeniu kwoty podatku VAT, a zaliczki na podatki dochodowe i inne tam nie są podatkiem VAT, a są częścią wynagrodzenia (w tej części, w jakiej są wink).

Ps. Tfu, 32, a nie 29, zaćmienie jakieś.

danaug napisał/a:

dlaczego masz wątpliwości ?, z czego one wynikają?

Zapewne z art. 230 ksh. W którym jednak parę lat temu dopisano drugie zdanie o treści "Przepisu art. 17 § 1 nie stosuje się", a zatem zniesiono sankcję nieważności wobec czynności prawnej dokonanej z naruszeniem zdania pierwszego art. 230 i wątpliwości już być nie powinno...

W art. 67 ust. 4 jest napisane, kiedy ten przepis się stosuje. Wystarczy przeczytać. Ust. 1 pkt 4 nigdzie tam nie widzę.

11

(24 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Słówko "ich" w sformułowaniu "ich uzupełnienia" dotyczy dokumentów i oświadczeń, a nie błędów.

A swoją drogą, uzupełnianie błędów, znaczy jakichś brakuje? wink

Ty widzisz do kogo wysłałaś (czyli pole BCC). Odbiorcy nie widzą.

Sprawdź smile

Kasandra napisał/a:

a może macie jakiś prostszy sposób niż wklepywanie np. 30 adresów mailowych, i wysyłanie ich osobno do wykonawców tylko po to zeby sie nie dowiedzieli jedni o drugich? a własciwie jest gdzies jakis zakaz, że nie mogą wiedzieć o sobie wzajemnie?

Porada z gatunku komputerowych: zamiast pisać adresy odbiorców wiadomości w nagłówkach "do" lub "do wiadomości" (w outlookowej terminologii "DW"), napisz je w nagłówku "ukryte do wiadomości" czy jak to tam tłumaczyć (w outlookowej terminologii "UDW", po ludzku "BCC"). Wówczas żaden z odbiorców tej wiadomości nie pozna adresów pozostałych odbiorców, którzy w tym polu zostali umieszczeni. A wysyłasz do wszystkich za jednym zamachem.

15

(8 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

madziulek napisał/a:

ale zeskanowany podpis upowazniajacego na ofercie??? pytanie chyba dotyczyło pełnomocnictwa, no chyba ze sie myle wink

Nie było napisane, a ja lubię uwzględniać nie tylko najbardziej oczywiste interpretacje, bo nigdy nie wiadomo... smile

16

(6 odpowiedzi, napisanych Dokumentowanie zamówień publicznych)

lolilap napisał/a:

a jakiz to problem? sklada wniosek - jest zgoda, a ty wiesz kto jak nazwalas "grzebal" ....  rozumiem ze u ciebie ktos przyjdzie z ulicy a ty rzucasz wszystko i biegniesz pokazywac dokumenty?? nie lepiej sie umowic?? wyznaczyc termin?

Jest różnica jakościowa pomiędzy "umówić się" a "wyznaczyć termin"...

17

(8 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

lolilap napisał/a:

89,1,8 bezwzglednie.

No, to jeszcze zależy od tego, na czym ten zeskanowany podpis. Jeśli na przykład na ofercie, to przecież zapewne podpis upoważnionego wystarczy, choćby i tuzin skanów obok niego było. Jeśli na pełnomocnictwie, no, to inna sprawa, ale czy aż tak bezwzględnie, to już różnie bywa smile

18

(6 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Mrozo napisał/a:

a podpowiesz mi na co można się powołać, że cena zapisano cyfrowo (nawiasem mówiąc w dwóch formularzach), jest wiążąca?

Na ten przepis, który jest podany w uzasadnieniu odrzucenia. Z argumentacją, że został naruszony smile Jeśli na ten przykład powołał się na art. 89 ust. 1 pkt 2 (bo zapewne na ten, choć jeśli taka jest logika zamawiającego, to i trudno jej oczekiwać przy uzasadnianiu odrzucania), to wskazać, że brak ceny słownie nie oznacza, że brak jest ceny w ofercie w ogóle. A dopiero brak ceny "w ogóle" mógłby być uznany za brak w treści oferty...

Remont pod budowę? Nie, zważywszy na treść art. 3 pkt 6 prawa budowlanego (chyba że nazwa remont nie odpowiada treści pkt 8 tegoż przepisu i mamy do czynienia z czymś więcej). Problem tylko w tym, że na gruncie zamówień publicznych znaczenie ma w gruncie rzeczy definicja roboty budowlanej (pkt 7 tamże) a nie budowy, a tam mieszczą się i budowy, i przebudowy (remont kapitalny pachnie mi modernizacją, a nie remontem, tak na odległość wink), i remonty, i inne takie...

Praktycznie wszystkie tego typu dokumenty (budżet, zmiany w budżecie, sprawozdania, bilanse, informacje o mieniu, opinie RIO i takie tam) przyzwoity zamawiający powinien mieć w BIP, więc starczy wskazanie w SIWZ, gdzie są dostępne i wielki problem to nie jest. Jak nie ma w BIP, niech dołącza (choć prościej byłoby BIP uzupełnić wink). Różnie bywa z Rb-Z i Rb-NDS, banki chcą tam zaglądać, a w BIP czasem jest, a czasem nie (tylko część informacji zawartych w nich, o ile mi wiadomo, a mogę się mylić, jest informacją która ma być publikowana, więc zdarzają się zamawiający, którzy potrafią kawałek pokazać, a kawałka nie)... Natomiast opinia RIO, o której mowa w art. 83 ustawy o finansach publicznych ma być dostarczona podmiotowi udzielającemu kredytu...

Wątek teraz wypełzł, ale choć późno, ja powstrzymać się nie mogę (szczególnie że zwolnienie usług bankowych od żądania dokumentów na potwierdzenie warunków już wkrótce odejdzie w niebyt...) wink

lolilap napisał/a:

z tego co pamietam tego typu zamowienie podlega pod wylaczenia smile wiec....

poza tym ciezko czasami od nich wyciagnac taki dokument.... szczerze mowiac juz nie pamietam czy to nie byla jakas ustawa rozporzadzenie czy cos podobnego... musisz poszperac... smile

Ciężko? Nie sądzę smile
A jaki dokument, to już bardzo różnie.
Zwykły bank, który dzisiaj rozpoczynałby działalność musiałby uzyskać najpierw zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego (a jeszcze do ubiegłego roku - Komisji Nadzoru Bankowego) na utworzenie banku (art. 30a i sąsiednie prawa bankowego), a następnie, po spełnieniu kolejnych warunków zezwolenie tejże samej Komisji na rozpoczęcie działalności (art. 36 prawa bankowego). Ponieważ pierwsze nie uprawnia do działalności, a drugiego bez pierwszego dostać nie można, wystarczy żądać drugiego.
Ale...
Są sobie banki, które powstały przed wejściem w życie prawa bankowego (tego aktualnego, z 1997 r.) i z tymi jest inaczej (np. PeKaO, które jest przedwojenne, albo całe stado banków które wyodrębniono z NBP w 1988 czy 1989 stosownymi rozporządzeniami, a parę lat później przekształcono w spółki akcyjne, które później się mocno reorganizowały - łączyły, sprzedawały się, nazwy zmieniały...). One tego papierka nie potrzebują, składają zazwyczaj te rozporządzenia, by udowodnić, że powstały wtedy, gdy tego nie wymagano. Sprawę tę reguluje art. 178 ust. 1 prawa bankowego.
Są sobie też instytucje kredytowe (czyli banki, które mają siedzibę poza Polską, ale na terenie UE), które składają oferty w naszych postępowaniach. I takie instytucje kredytowe obejmuje z kolei obowiązek, o którym mowa w art. 48ł prawa bankowego, na co zazwyczaj składają papierek od swojego organu nadzoru finansowego potwierdzający, że przekazał on odpowiednie zawiadomienie naszemu organowi.
Są sobie też banki zagraniczne (czyli banki, które mają siedzibę poza UE), ale to jest jeszcze inna historia.
Z własnego doświadczenia... nie opisuję szczegółowo, co jaki bank ma dostarczyć, bo zapewne nie przewidziałbym każdej możliwości, ale wskazuję, że ma to być zezwolenie na rozpoczęcie działalności, o którym mowa w art. 36 ustawy prawo bankowe lub inny dokument równoważny (czyli potwierdzający prawo działania w Polsce, jeśli art. 36 nie dotyczy). Żaden bank dotąd nie miał z tym problemów (a że miewały problemy na przykład z mnożeniem, to myślę, że ten papier akurat to naprawdę nie jest problem wink).

lolilap napisał/a:

dodatkowo mozesz zazadac pewnych danych dot wskaznikow ekonomicznych ale prawde mowiac.... bank to bank .. zobacz jaki wskaznik pomoze wybrac Tobie najlepsza opcje - przejrzyj inne post tego typu...

Wiarygodność finansową to bank bada u zamawiającego, a nie odwrotnie. Jest tylko jedna bariera formalna wobec banku, czyli limit koncentracji wierzytelności, ale, po pierwsze, wysoki w stosunku do nawet sporego kredytu (chyba że bank strrasznie mizerny), po drugie, zależy od dotychczasowego zaangażowania banku u zamawiającego (więc nie da się tego po prostu ustawić na wysokości naszego kredytu), a po trzecie są od tego jakieś magiczne wyjątki i zgody, i jest to wszystko bardzo uczenie opisane w art. 71 prawa bankowego i takich ładnych kilku aktach wykonawczych (uchwałach KNB) do niego. Zdaje się spotkałem się kiedyś z przypadkiem, gdy zamawiający ten wymóg stawiał, ale to raczej wyjątek niż reguła...

22

(50 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

MIRAS napisał/a:
lolilap napisał/a:

a jak Wykonawca ma sie dowiedzec o odrzuceniu i umiewaznieniu???

Już pisałem, chociażby z protokołu....

Protest wnosi się w terminie 7 dni od dnia, w którym powzięto lub można było powziąć wiadomość o okolicznościach stanowiących podstawę jego wniesienia. W tym miejscu należy zwrócić uwagę na sformułowanie ?można było powziąć?. Oznacza ono bowiem, że wykonawca nie musi rzeczywiście dowiedzieć się o decyzji (lub braku decyzji) zamawiającego stanowiącej podstawę do wniesienia protestu ? innymi słowy wykonawca musi mieć jedynie możliwość powzięcia wiadomości o takiej decyzji (lub jej braku).

Pytanie: czy w dniu wysłania zawiadmień wykonawca mógł powziąść wiadomość o okolicznościach stanowiących podstawę do wniesienia protestu???

Podpowiedź: zawiadomienia stanowią załczniki do protokołu, protokół wraz załącznikami (ZP-19, ZP-18) jest jawny ...

Wszystko na ten temat...

Dziwna, delikatnie mówiąc, argumentacja. Idąc tym tropem najprościej by było niczego nie wysyłać, a gdy miesiąc później któryś z wykonawców zapyta się "co z tym przetargiem" odpowiedzieć mu, że rozstrzygnięty, umowa podpisana, a termin do protestu minął, bo mógł sobie zajrzeć do protokołu w odpowiednim czasie, zamawiający mu nie zabraniał robić tego choćby i codziennie. Po to są pewne obowiązki (nazwijmy je "informacyjnymi") po stronie zamawiającego, aby wykonawca mógł oczekiwać, że zamawiający je wypełni.

"Mógł powziąć" oznacza co najwyżej to, że jeśli informacja była wysłana pismem, to mógł ją odebrać pierwszego dnia, gdy listonosz pukał do jego drzwi, a nie po dwóch awizach i dwóch tygodniach.

Natomiast, istotnie, zdarza się też orzecznictwo (IMHO przesadne), iż termin na wniesienie protestu nie koniecznie jest liczony od momentu doręczenia informacji wysyłanej zgodnie z art. 92 ust. 1 pzp, ale opierają się na zupełnie innym argumencie - na tym, który wynika z art. 92 ust. 2 pzp czyli obowiązku publikowania informacji o wyniku postępowania na stronie internetowej zamawiającego... Co jednak nie zmienia faktu, że od tego terminu i tak nie powinno się liczyć siedmiu dni na podpisanie umowy, bo w art. 94 ust. 1 pzp i tak mamy jak byk napisane, że liczy się go "od dnia przekazania zawiadomienia o wyborze oferty", a:
- "zawiadomienie o wyborze" jest opisane w art. 92 ust. 1 pzp,
- o tym co oznacza "przekazanie" nawet na gruncie li i jedynie pzp mamy orzecznictwa na kopy choćby dzięki użyciu tego słowa w art. 184 ust. 2 pzp.

23

(3 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

thallium napisał/a:

Mogę przyjąć te oferty?

"A człowiek... policzył dobrze" wink
Tę tak, jak inne, nie zagwarantuję Ci, bo nic o nich nie wiem wink

24

(3 odpowiedzi, napisanych Oferty, badanie i ocena ofert)

Gdy w kwocie VAT od ceny jednostkowej wychodzą ułamki dalsze niż dwa miejsca po przecinku, prawdopodobieństwo, że taka sytuacja zaistnieje jest wysokie. A człowiek... policzył dobrze.

MIRAS napisał/a:

Moja odpowiedź oparta była na nastepujących tezach:

- umowa już został zawarta na czas nieokreśony, 
- wskazaną wartość Cih obliczył z uwględniem mechanizmów waloryzacji ceny zawartej w umowie,
- wartość faktyczna w ciągu roku wynieść może np. 10.000,00 netto (nie przekracza 13.569,89 netto).
- wskazana wartość 13.569,89 jest maksymalną wartością, jaką może osiągnąć wartość zamówienie w każdym z osobna roku w ciągu najbliższych następujących po sobie czterech latach... wink

Wiesz, teoretycznie rzecz biorąc, w pierwszym roku może np. kalkulować 10.000,00, w drugim i trzecim 13.569,89, w czwartym zaś 17.139,78 wink