Opcje wyszukiwania

dzięki za radę
szkoda mi tylko czasu, bo to roboty budowlane a terminy gonią
pozdrawiam

moim zdaniem można ZPO-kiedyś na jakimś szkoleniu usłyszałam taką interpretację:
"jeśli każdy (gość z drogi) może wejść do sklepu i kupić przedmiot zamówienia bez jakichkolwiek ograniczeń, dodatkowych pozwoleń np.-to jest to rzecz powszechnie dostępna" i ja się tego trzymam

dzięki-tak też mi się wydawało
zobaczymy co na to wykonawca(!)

Jacku Twój słonik jest SUPER

U mnie ZP11 składaja wszyscy którzy biorą udział w postępowaniu, a że postępowanie praktycznie kończy się z chwilą podpisania umowy, to i ci którzy zawierają umowę składają te druki. Jeśli chodzi o datę, to ta z umowy-w tym momencie "pojawiają się" w postępowaniu. Pozdrawiam.

Kochani, dlaczego powołujecie się na art. 4a skoro od 11.06. nowelizacją został uchylony? Ja osobiście na dzień dzisiejszy nie wiem w jakim art. mowa jest o zamieszczaniu ogłoszenia o zawarciu umowy na str. zamawiającego czy też w jego siedzibie. Tylko art.95 ust.1 mówi o zamieszczeniu ogłoszenia o udzieleniu zamówienia w Biuletynie.- w każdym razie tylko tam się doczytałam.

Wartość zamówienia to zamówienie podstawowe + uzupełniajace.
Ja unieważniłabym procedurę na podst. art 93 ust.1 pkt 4 i puściła kolejną zwiększając już kwotę przeznaczoną na sfinansowanie zamówienia.
Przecież kwota przeznaczona na sfinansowanienie nie musi być ściśle dopasowana do  szacunkowej wartości zamówienia . One przeważnie są do siebie zbliżone ale może byc jakiś "luz"

Dzięki za zainteresowanie. Tak jak myślałam wasze stanowiska są podobne do mojego.
Kwotę podać, bo przecież protokół jest jawny, a taka informacja właśnie w nim się znajduje i jest do wglądu; ale tłumaczenie się z tego jak, co i kiedy, zbędne.
Myślę, że jeśli (zgodnie z prawdą zresztą) napiszę że szacunek był ustalony na podstawie cen w naszym regionie to będzie ok.Pozdrawiam

umowa barterowa-wymiana towar za towar(można o tym poczytać w nr.7 str.58 z 2006r. miesięcznika Przetargi Publiczne-na marginesie całkiem fajna pomoc merytoryczna to wydawnictwo)
W moim przypadku jest to tak: usługa wykonania zabiegów ochronnych polegających na odłowieniu,sprzedaży ryb i udziale w zarybianiu(to robi Wykonawca) w zamian za to bierze dla siebie zaoferowany% wartości sprzedanej ryby.
Jak dotąd jedyny taki przypadek w kraju.Z pewnością zamówienie publiczne-płacę rybą która jest moją własnością, a konkretnie skarbu państwa.Trochę zawiłe, ale tak to mniej więcej wygląda.