a ktoś napisał mi jeszcze tak:
....W ostatnich Przetargach Publicznych (Nr 7, str. 48) jest artykuł omawiający konsekwencje nie wskazania w ogóle w ogłoszeniu na podstawie jakich dokumentów mają być weryfikowane podmioty zagraniczne.
W skrócie: wynika, iż zdaniem instytucji kontrolujących realizację projektów unijnych takie działanie przesądza o nierównym traktowaniu wykonawców i prowadzić może (przy uwzględnieniu nieprawidłowości w projekcie) do nakazu zwrotu środków z dofinansowania.
Zdaniem autora artykułu takie podejście jest ogólnie rzecz biorąc zbyt rygorystyczne, zwłaszcza, w przypadku zamieszczenia ogłoszenia w BZP, który jest publikatorem krajowym, adresowanym co do zasady do podmiotów krajowych.
W Twoim przypadku dokumentów jest nadmiar, co niejako też mogłoby prowadzić do nierównego traktowania podmiotów zagranicznych w stosunku do krajowych, ale patrząc na tezę wyżej (publikator krajowy - domniemam, że tam zamieszczałeś ogłoszenie) oraz to, że trudno przypisać tutaj odpowiedzialność na podstawie art. 17 ustawy o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych - jedyny ewentualny do zastosowania byłby pkt 4 ust. 1: udzielenie zamówienia publicznego z innym, niż wymienione w pkt 1-3, naruszeniem przepisów o zamówieniach publicznych, jeżeli naruszenie to miało wpływ na wynik postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, ale w Twoim przypadku to raczej ta dyskryminacja podmiotów na etapie decyzji o złożeniu oferty, niż w samym postępowaniu (no chyba, ze jakiś podmiot zagraniczny wystąpił i Ty go zweryfikowałeś na okoliczność braku przesłanek do wykluczenia na podstawie wszystkich zażądanych w ogłoszeniu dokumentów), nie przypuszczam, żeby jakiś kontroler próbował stawiać zarzut naruszenia dfp.
Co nie oznacza, niestety, że nie znajdzie się taki, który w razie kontroli tego postępowania żadnego wytknięcia nie zrobi.....
