Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Opcje wyszukiwania (Strona 5 z 9)
Piotrek napisał/a:To zupełnie nie rozumiem po kiego grzyba stosujesz formularz cenowy i żądasz podania cen jednostkowych??
Jest jeszcze jeden powód dla którego należy podać cenę jednostkową danego produktu. Jeżeli jego wartość jest powyżej 3500 zł jest środkiem trwałym i zakup finansowany jest ze środków inwestycyjnych, gdy cena jest niższa z tzw. rzeczówki.
Ja ostatnio musiałem się trochę nagłowić jak kupić komputery by jedne były poniżej a drugie powyżej tej kwoty mimo iż były to takie same komputery.
dorota26 napisał/a:pipi ale art. 88 ust. 1 pkt 2a odnosi sie do zamówień częściowych a ja nie miałam zamówienia częściowego
Wiem że zapis dotyczy części zamówienia, ale myślę że sposób postępowania można odnieść do zsumowania kwot za poszczególne elementy. Dlaczego tak myślę. W przypadku opisanym w art.88 ust 1 pkt 1a porawiamy mnożąc ilość przez liczbę jednostek - dostajemy wartość, następnię różnicę musimy uwzględnić w łącznej wartości czyli sumie wszystkich wartości ( czyli tak jak u ciebie trzeba ponownie zsumować całą kolumnę)
dorota26 napisał/a:czy mogę poprawić omyłke rachunkową wynikająca ze niewłaściwego sumowania wartosci brutto?
Art.88 ust 1 pkt 2a. Ustawodawca nie określił czy chodzi o ceny netto czy brutto więc według mnie możwesz zsumować kwoty brutto za poszczególne elementy.
Odnośnie wyliczeń to przedstawiłem ci mechanizm działania. Ty z kwoty brutto określasz najpierw kwotę netto, następnie wykonawca przyjmując tę samą kwotę netto otrzymuję inną kwotę brutto.
Jeżeli chodzi o tabelę cenową ja robię w następujący sposób: ilość x cena j. netto =wart. netto, następnie sumuję wszystkie wart. netto i otrzymuję łączn.wrt. netto, później poza tabelą od tej wartości obliczam podatek i wartość brutto.
Kwota brutto: 145,21 wyliczona z niej kwota netto 119,02
Kwota netto: 119,02 wyliczona z niej kwota brutto 145,20.
Wypisując fakturę elektronicznie wykonawca może mieć trudność aby wyjść na żądaną kwotę. Można powiedzieć co to jest jeden grosz. Kiedyś będąc wykonawcą wystawiliśmy fakturę na kilkaset tysięcy złotych. różnica pomiędzy fakturą a ofertą była 1 grosz. O mało co gmina nie otrzymałąby dofinansowania z SAPARD-u. Żeby napisać poprawną fakturę musiałem zrobić wyklejankę bo komputer nie chciał.
Skąd masz kwotę do wpisania w umowie i protokole nie mówię juz o wyliczeniu kwoty w euro. Przy wyliczeniu jej z kwoty brutto możesz mieć różnicę np. 1 grosz wynikającą z zaokrągleń.
Fajny sposób darmowej reklamy. fajnie że tam jesteś. Myślę że mnie tam nie będzie.
Na knie moja rada. W tabeli cenowej unikaj stosowania cen jednostkowych wyrażonych w kwotach brutto. Po zsumowaniu kolumny kwoty netto i kwoty brutto może wyjść różnica w stosunku do wyliczenia łącznej kwoty brutto z łącznej kwoty netto. W Tabeli cenowej stosuj kwoty netto, a podatek VAT doliczaj dołącznej kwoty netto.
Stosujesz art. 88 ust 2. Sumujesz wszystkie elementy w kolumnie 7 i wpisujesz prawidłowy wynik następnie poprawiasz ofertę, jednocześnie musisz powiadomić tego wykonawcę o dokonanych poprawkach i pytasz go czy wyraża zgodę na powyższe zmiany i podtrzymuje swoją ofertę. Wykonawca moż nie wyrazić zgody na zmianę ceny swojej oferty bo stwierdzi że za taką cenę nie wykona zadania. Wtedy orzucasz ofertę (art.89 ust 1 pkt 7)
Wracam do tematu bo zaciągnąłem języka i jestem już mądrzejszy w tym temacie. Najpierw muszę przyznać się do błędu i stwierdzić iż Marko ma rację. Myślę że pojąłbym to wcześniej gdyby padło jedno zdanie, które usłyszałem od konsultanta (które znałem i stosowałem wcześniej). Niedozwolone jest dzielenie zadania w celu ominęcia zapisów ustawy. A w przypadku gdy nie podpisujemy umowy na jedno zadanie i dokonujemy ponownej wyceny i ponowne postępowanie (poniżej 14 tys. - nie) to wcale nie dzielimy zamówienia w celu pominęcia ustawy ponieważ przetarg przeprowadziliśmy. Myślę że wszystkie osoby które poparły mnie powinny również zmienić swój pogląd.
Marko czytałem i zrozumiałem co robisz choć nie wiem dlaczego. Proponuje zakończenie wymiany zdań. Twój sposób myślenia ma zwolenników jak i mój. Na dzień dzisiejszy nie wiem kto ma rację, myślę że czas pokaże. Powodzenia w dalszych przetargach.
Maarta napisał/a:z uprawnieniami budowlanymi, zgodnie z Prawem budowlanym, nie pamiętam dokładnie art.
Rozporządzenie ministra rozwoju regionalnego i budownictwa w sprawie metod kosztorysowania obiektów i robót budowlanych (Dz.U. z 2001 r. nr 80 poz. 867).
Niestety Martusiu nie ma tam nigdzie zpisu że mają gowykonać osoby z uprawnieniami. Jest to tylko wycena, która niczym nie skutkuje dla trwałości i poprawności wykonania prac budowlanych. Myślę że twój błąd wziął się z tąd że często projetant wykonujący projekt wykonuje również kosztorys inwestorski.
Marko, a gdybyś zrobił cztery przetargi na każde z tych urządzeń osobno, to dla drukarek i np. nootebook-ów nie stosowałbyś ustawy bo są poniżej 14 tys.(każdy).
Jeżeli zamawiający dopuszcza możliwość składania ofert częściowych albo udzielania zamówienia w częściach, z których każda stanowi przedmiot odrębnego postępowania, wartością zamówienia jest łączna wartość poszczególnych części zamówienia. art 32 ust. 4 PZP.
Odnośnie grup są to grupy które ustala zamawiający w celu wykonania przetargu i oszacowania wartości.
Wszystkie wymienone urządzenia są w jednej grupie. Szacowanie wartości zamówienia dotyczy wszystkich tych urządzeń łącznie. Dzielenie na części może spotkać się z zarzutem pominięcia ustawy. W ten sposób można dzielić dalej: drukarki jednostanowiskowe i wielostanowiskowe, urządzenia wielofunkcyjne, monitory zwykłe i LCD itd.
Pytanie czy w SIWZ podałaś sposób obliczenia ceny (np. suma=c.jed.x il.) Jeżeli tak to według mnie powinnaś potraktować cenę 24,20 jako cenę jednostkową popraić omyłkę powiadomić wykonawcę czy akceptuje.
A tak po cichu poproś wykonawcę o skreślenie dwóch zer z setki i zaparafowanie i będzie dobrze.
Marko napisał/a:To jak podali wykonawcy ma tu najmniejsze znaczenie - w ogóle takiego punktu nie powinno być w ofercie bo jest ZBĘDNY. Pytanie tylko jest czy te kwoty nie kwalifikują przetargu do unieważnienia... Wielce prawdopodobne jest że 1500 zł nie bedzie stanowiło 2 % maksymalnego zobowiązania wynikającego z umowy (jeśli bedzie przekraczało 2 % pół biedy, znacznie gorzej jeśli 1500 bedzie < niż 2 %)
Albo więcej niż 10 %.
Nie wiem może się mylę ale wartość szacunkowa zamówienia (ustalona m.innymi by stwierdzić czy stosować ustawę) jest to wartość wszystkich zamówień tego samego rodzaju jakie mają być przeprowadzone w danym roku kalendarzowym. Myślę że powinnaś powtórzyć przetarg tylko na część 2. Oczywiście możesz skorzystać z innego trybu np. negocjacje.
Jeżeli twoja firma podlega pod zamówienia publiczne to powinnaś mieć program funkcjonalno - użytkowy przyszłej inwestycji. Jeżeli chodzi o przekonanie szefa to nie ma przepisu nakazującego aby w komisji musiał zasiadać "budowlaniec". Jest to tylko przywilej komisji że może zatrudnić jako konsultanta taką osobę. Jedynym sposobem przekonania szefa jest wykazanie braku znajomości w danej dziedzinie. Może powinnaś pomyśleć o zatrudnieniu Inspektora nadzoru który zaopiniuje projekt, pomoże przy przetargu na wykonawstwo oraz podejmie się nadzoru prac budowlanych.
"Nie ma takiej rury na świecie której nie można odetkać..."
Nie ma takiego protestu którego nie mozna odrzucić!!!!!
Na szczęście wykonawcy żadko czytają SIWZ dokładnie od deski do deski a ich oferty to szblon. W ciągu ostatniego roku w każdym przetargu musiałem wzywać do uzupełnienia ofert.
betty napisał/a:Pipi proszę o rozwinięcie myśli, bo nie rozumiem, a wątek jest dalece kuszący ;-)
Poprostu proponuje czekać. Z wcześniejszych zapisów można się domyślić że wykonawca który się buntuje nie za bardzo zna ustawę(straszy złożeniem protestu). Myślę że to tylko straszak bo on sam nic na tym nie zyska. A wiem z doświadczenia bo sam byłem kiedyś wykonawcą że lepiej nie narażać się zbytnio zamawiającemu, bo przecież mogą być kolejne przetargi i jeżeli wygra to wystarcz odpowiednio gorliwy inspektor nadzoru żeby wykonawca zapamiętał raz na zawsze że to zamawiający ma zawsze rację. Jeżeli nie zrobi żadnego ruchu ty też nie reaguj. Żeby być wporządku do ustawy i ewentualnie się zabezpieczyć przed kontrolą możesz unieważnić umowę pod koniec robót. Kontrolujący pewnie stwierdzi że to jest szycie grubymi nićmi, ale może kara będzie mniejsza albo żadna. Albo wogóle odpuścić i udawać że nic się nie stało, a przy kontroli zgonić że to był twój pierwszy raz.
Nie zapomnijcie o zapisie w umowie, że przed ostatecznym rozliczeniem wykonawca winien przedstawić dokument że rozliczył się z podwykonawcą, bo może was spotkać niemiła niespodzianka.
danaug napisał/a:miałam podobny problem, niestety jeżeli ten wykonawca zrobi jaki oficjalny krok (na piśmie) to będziesz musiała unieważnić umowę - rozliczyć na tym etapie i rozpisać nowe postępowanie ( obeznie podstawa prawna to tak jak pisze Piotrek)
Idąc tym tropem proponuje zwlekać jak najdłużej, unieważnić umowę tuż przed końcem robót. Nie będziesz musiała ogłaszać nowego postępowania.
Znalezione posty: 101 do 125 z 220