Prosiłem o wyjaśnienia już dwa razy.
Nawet wtedy dostarczają pisma z których każdy podtrzymuje swoją wersję.
Przypuszczam, że nawet Konfrontacja (firmy Y i Zamawiacza poprzedniego) nic by w tej materii nie dała.

Dzięki za pomoc, ale widzę, że odwołanie się szykuje niezależnie od tego co zrobimy i jaka decyzję podejmiemy.
Trudno, taka robota.

No to fajnie.
Powinienem uznać, pomimo pisma od poprzedniego zamawiacza, że podwykonawstwo nie miało miejsca.
Czyj głos ważniejszy: Zamawiacza, czy dwóch zaprzyjaźnionych firm???

A podobno komisja przetargowa to nie komisja śledcza. smile

Jeszcze jeden fakt:
Z porównania referencji (kwot) wynika, iż Y powierzył jakieś 90% robót X.

Odpisał, iż roboty wykonywane były siłami własnymi (firma Y) bez występowania podwykonawstwa. Powołał się na zapisy umowy i ofertę Y.

Tylko istnieje obawa moich szefów, że przy ewentualnym odwołaniu Firma X przedstawi umowy , faktury i protokoły odbioru z firmą Y. Stwierdzi że podwykonawstwo wystąpiło, bez poruszania problemu wykonania niezgodnie z umową pomiędzy Y a Zarządem Dróg. Wystąpiła tzw. ukryte podwykonawstwo, bez zgody i zawiadamiania Zarządu Dróg.
Jak rozwiać ewentualne obawy?

Mój skrót. Przepraszam.
Jest:
firma X - złożyła ofertę w moim postępowaniu z referencjami od firmy Y.
firma Y - wykonywała dla zarządu dróg określoną robotę i wystawiła referencje X, że był jej podwykonawcą.
Zarząd dróg stwierdza, że robotę wykonywał Y, ale nie było podwykonawstwa i nic nie wie o X.

Mama taką sytuację: W ofercie Wykonawca przedstawił referencje potwierdzające wymagane doświadczenie. Został wezwany o wyjaśnienie art.26.4 ponieważ przedstawiony zakres był zbyt ogólnie opisany. Referencje te wystawione były przez inną firmę i stwierdzały, że mój Wykonawca wykonywał podwykonawstwo na podanym zadaniu inwestycyjnym. Po sprawdzeniu u Zamawiającego otrzymaliśmy pismo, iż w istocie taka robota miała miejsce, natomiast nie było żadnego podwykonawstwa. (Faktycznie na budowie, ani w umowie pomiędzy Generalnym Wykonawcą a Zamawiającym).
Co w takiej sytuacji zrobić?
Jeżeli nie uznam referencji to czy wzywać do uzupełnienia (art. 26.3) , czy odrzucać ofertę art.89.3 jako czyn nieuczciwej konkurencji - poświadczenie nieprawdy.

Jestem w kropce i proszę o pomoc.

Czyli w oparciu o opinię prawną z UZP ( http://www.uzp.gov.pl/zagadnienia-merytoryczne/prawo-polskie/opinie-prawne/aktualne/stosowanie-ustawy-przy-udzielaniu-zamowien-gospodarstwom-pomocniczym-oraz-zak142adom-budzetowym ) - wszystkie dotychczasowe "zlecenia" zakładu budżetowego powinny zostać zakończone i na wszystkie roboty powinny zostać zlecone przetargi, w których to startować może przekształcony w sp. z o.o. zakład budżetowy.
Wszystko fajnie, tylko radca prawny z zakładu budżetowego powiedział mojemu Kierownikowi, że takie zobowiązania na zasadzie kontynuacji mogą dalej trwać i są ważne.
Może podsuniecie jakiś art. z finansów publicznych lub dyscypliny finansów, którym można pomachać przed oczami szefom i trochę oprzytomnić ich zapędy.
Z góry dziękuję.

Mam pytanie: U nas w gminie z dniem 1 stycznia 2008r. Istniejący Zakład budżetowy, który prowadzi prace takie jak: sprzątanie miasta, sadzenie kwiatków, konserwacja oświetlenia itd., ale również roboty budowlane - remont budynku MOPS, zostaje przekształcony w Sp. z o.o., gdzie 100% własności będzie miała Gmina.
Czy w takiej sytuacji nie powinno dojść do ogłoszenia przetargów na w/w roboty? Czy Zakład budżetowy może po przekształceniu może przejąć swoje dotychczasowe obowiązki na zasadzie kontynuacji? (jest taki zapis w uchwale intencyjnej)
Czy nie zostaje popełniony błąd i polegać to powinno Ustawie Pzp?
Jak te rozwiązania funkcjonują w waszych Gminach?

Z góry dziękuje za podpowiedzi. smile

10

(2 odpowiedzi, napisanych Inne)

Faktycznie! Dzięki!
Nie zwróciłem uwagi na art. 111 ust. 4.

11

(2 odpowiedzi, napisanych Inne)

Witam wszystkich na forum!

Muszę zrobić konkurs na koncepcję architektoniczną - przebudowy Domu Kultury i w związku z tym mam kilka pytań:
Wartość konkursu - suma nagród - nie przekracza mi 14 000 euro, w związku z czym nie powinienem stosować ustawy, ale:
Jeżeli po konkursie będę chciał zamówić projekt - a jego wartość na pewno przekroczy 14 000 euro - to korzystając z wolnej ręki (art.67 ust.1 pkt.2) albo negocjacji bez ogłoszenia (art. 62 ust. 1 pkt. 2) muszę przeprowadzić konkurs zgodnie z art. 110 - czyli zgodnie z ustawą. W związku z powyższym konkurs muszę przeprowadzić zgodnie z ustawą , czy nie? A jeżeli tak to ogłaszając go na portalu UZP podaję ogłoszenie jako obowiązkowe, czy nieobowiązkowe.
Zaznaczam, że konkurs to nie jest mój pomysł, tylko szefów i nie bardzo idzie się z niego wykręcić smile

Z góry dziękuję za podpowiedzi.