1

Temat: Roboty budowlane

PN na RB rozliczenie ryczałtowe. Projekt na remont budynku oraz zagospodarowanie terenu. Z uwagi na brak środków na całość projektant podzielił inwestycje na II etapy. W postępowaniu na I etap przewidziana kompleksowa modernizacja piwnicy i parteru budynku oraz instalacje sanitarne na I pietrze.
Dopytywaliśmy się projektanta przed ogłoszeniem postępowania czy jest możiwy remont sanitarki na I piętrze bez uwzględnienia budowlanki. Projektant zapewniał, że przy odrobinie dobrej woli Wykonawcy jest to wykonalne a ponieważ był ograniczony naszym budżetem nie może do I etapu juz nic dorzucić. Decyzja Dyrekcji ogłaszamy - pilne terminy.
Postępowanie wygrał niestety Wykonawca z tych bardziej ,,upie......wych" i na dzień dobry zażądał dodatkowej kasy ponieważ trzeba jego zdaniem wykonać nieperzewidziane Roboty budowlane na I piętrze żeby zrobic sanitarkę. Oczywiscie kasy więcej nie otrzymał bo raz ryczałt a dwa kasy brak. Projektant zaproponował swoją wersję wykonania robót bez dodatkowych kosztów jednak Wykonawca z naszym pracownikiem nazdorującym wymyślili, że z części robót w piwnicy i na parterze można zrezygnować a w to miejsce wykonać niezbedną budowlankę na piętrze w ramach robót zamiennych i udało im się prawie przekonać do tego Dyrektora a Radca prawny nie bardzo czuje temat). Tylko, że w żaden sposób miom zdaniem nie będą to Roboty zamienne a poza tym Roboty zamienne nie zostały przewidziane w umowie. Została przewidziana natomiast mozliwość zrezygnowania z części robót i w ten sposób pomniejszenie wynagrodzenia ryczałtowego. Dlatego mam pytanie czy dobrze myślę, że jedynym rozwiązaniem i tak bardzo naciąganym oprócz powrotu do rozwiązania zaproponowanego przez projektanta jest rezygnacja z części robót w piwnicy i na parterze i pomniejszenie wynagrodzenia oraz zawarcie odrębnej umowy na wykonanie części robót wchodzących w zakres II etapu (na szczęście poniżej 14 tyś. euro) i ,,przez przypadek" z tym samym wykonawcą?

2

Odp: Roboty budowlane

Moim zdaniem niedobrze skorpion myśli.
Jeśli jakieś roboty naprawdę są konieczne do wykonania innych, to mieszczą się w tamtej umowie i nie może być mowy o nowej.
Nie może być mowy o nowych robotach nieprzewidzianych, które pojawiają się na dzień dobry. Przy wynagrodzeniu typu ryczałtowego obowiązkiem oferenta  jest takie przygotowanie oferty, by ?na dzień dobry? wszystko uwzględnić. Co prawda szczegółowy  sposób ustalenia wynagrodzenia musi wynikać z umowy i możliwe jest dostosowanie do rzeczywistego wykonania, jednak nie może być tak, że wykonawca próbuje ignorować  umowę, narzucić własny sposób rozliczeń i na wstępie wymyślić roboty do zapłacenia. Owszem, zgodziłbym się na płacenie, ale w wyjątkowych przypadkach, np. gdy mimo starań obu stron czegoś nie dało się przewidzieć, pojawiło się nagle. Z opisu przypadku wynika, że starań wykonawcy wcześniej nie było żadnych, a roboty można było przewidzieć i dlatego te niezbędne roboty należy wykonać bez dodatkowej zapłaty. W efekcie potrącanie robót innych jest bezzasadne.

Zastrzegam, że nie znam wszystkich szczegółów i tak naprawdę może być nieco inaczej niż myślę. Niewątpliwie cenna byłaby tu opinia projektanta oraz uprawnionego inspektora, jeśli taki jest. Ciekawe czy potwierdzą rację wykonawcy, to miałby niezły argument.

3

Odp: Roboty budowlane

Dzięki za opinie hubal.  Też uważam, że Wykonawca powinien przewidzieć te dodatkowe roboty już w ofercie przetargowej i od początku do tego przekonywałem. W SIWZ są zapisy, że Wykonawca powinien pzewidzieć i wkalkulować roboty nie ujęte w przedmiarach a niezbędne do realizacji przedmiotu zamówienia. Wykonawca, który wygrał znany jest z tego, że wygrywa najnizszymi stawkami a później biznes robi na robotach dodatkowych itp. Przekonał Dyrekcję, że trzeba jednak wykonać te dodatkowe roboty i ja mam to tylko tak załatwić żeby było zgodnie z umową i przepisami.

4

Odp: Roboty budowlane

Jeśli trzeba zrobić, do trzeba, jeśli sam wykonawca przekonuje to tym lepiej (!!!) -  będzie przesłanka by wyegzekwować w ramach tej umowy, bo co ma wykonawca do innych umów. Jeśli zaś w ramach umowy, to co jeszcze mówi umowa? Zapewne że nie ma podstawy dodatkowo zapłacić, że cena jest niezmienna itp.  - trzeba zawsze szperać co w umowie.

Jeśli zaś miałaby być odrębna umowa, to w takich przypadkach radzę robić tak: poszukać wykonawców na zasadach konkurencyjnych (!)  Doprawdy żaden przepis nie zmusza,  by w drugiej umowie miał być ten sam wykonawca, a czasem nawet lepiej by inny.