Temat: Lewiatan w kwestii nowelizacji PZP
Wygląda na to, że ktoś przeczytał kolejny gniot stworzony przez UZP i zajął krytyczne stanowisko. Bardzo słuszne uwagi moim zdaniem.
Najpoważniejszym zarzutem kierowanym w stronę projektodawcy jest sposób transpozycji norm prawnych zawartych w dyrektywie unijnej do prawa polskiego. Projekt nowego PZP jest nieczytelnym dokumentem nieodpowiadającym zasadom przejrzystości i pewności prawa - twierdzi Konfederacja Lewiatan.
Polska ma obowiązek dostosowania regulacji krajowych w terminie do dnia 18 kwietnia 2016 r. (z wyjątkiem kwestii elektronizacji gdzie termin odroczono do 2018 r.). Zgodna i precyzyjna transpozycja dyrektywy do prawa krajowego nie może oznaczać jednak przepisania treści poszczególnych artykułów dyrektywy do polskiej ustawy. Powinna polegać na wyartykułowaniu w takiej ustawie normy prawnej, która - biorąc pod uwagę istniejące otoczenie prawne oraz praktykę stosowania prawa zamówień publicznych - będzie stanowiła wykonanie ogólnej dyspozycji adresowanej do ustawodawcy poprzez doprecyzowanie praw i obowiązków uczestników rynku zamówień publicznych.
Dyrektywa UE wiąże bowiem państwa członkowskie w odniesieniu do rezultatu, który ma być osiągnięty (art. 288 TFUE). Język dyrektywy jest inny niż ten, którym posługują się krajowe akty prawne, ponieważ z jednej strony jest ona wynikiem prac prowadzonych na poziomie ponadnarodowym i powinna być sformułowana na tyle uniwersalnie, by można ją było dostosować do porządków prawnych wszystkich państw członkowskich, a z drugiej strony, dopiero przepisy krajowe wdrażające dyrektywę, mają zapewnić realizację jej celów. W konsekwencji transpozycja dyrektywy powinna być dokonana w sposób uwzględniający kulturę prawną danego państwa, aby jej przepisy mogły skutecznie i harmonijnie funkcjonować w krajowym porządku prawnym.
Należy zauważyć, że opiniowany projekt z jednej strony powiela z drobnymi zmianami dotychczas obowiązujące w ustawie z dnia 29 stycznia 2004 r. PZP uregulowania, a z drugiej strony metodą ?copy-paste" wprowadza szereg zmian proceduralnych, o których mowa w dyrektywach. Konsekwencją takiego podejścia będzie zatem przyjęcie nowej ustawy PZP, która już od momentu jej uchwalenia będzie wymagała kolejnych nowelizacji zarówno w zakresie uregulowań instytucjonalnych, jak i bezpośrednio związanych z implementacją dyrektyw.
Oczywiście, czasami istnieje konieczność precyzyjnego przytoczenia niektórych pojęć dyrektywy w krajowym akcie transponującym. Jednakowoż, są to pojęcia, którym prawo UE nadaje autonomiczne znaczenie, jednolite na terytorium całej UE, a odmienne niż mogłoby to wynikać z prawa krajowego. Przy czym istnienie autonomicznych pojęć prawa UE nie uzasadnia mechanicznego kopiowania treści całych artykułów dyrektywy do krajowego porządku prawnego. Nie jest to rozwiązaniem zapewniającym efektywną realizację jej celu, chociaż jest rozwiązaniem najprostszym.
Takie ?przeklejone" przepisy często nie funkcjonują prawidłowo w krajowym porządku prawnym, co w konsekwencji powoduje, że cel dyrektywy nie zostaje osiągnięty. Dopiero przemyślane ?wpasowanie" do krajowego porządku prawnego (a nie tylko i wyłącznie ustawy Prawo zamówień publicznych) przepisów realizujących cele dyrektywy stanowi wypełnienie obowiązku spoczywającego na państwach członkowskich i zapewnia skuteczność prawa UE.
Więcej: www.zamowienia-publiczne.lex.pl/czytaj/-/artykul/Lewiatan-projekt-nowego-PZP-jest-nieczytelny
Opublikowano: www.zamowienia-publiczne.lex.pl
Data publikacji: 28 maja 2015 r.