1

Temat: Oferta po terminie

Co mam zrobić jesli Oferta wpłynęła po czasie przyjmowania, oferent spóżnił sie 15 minut.

2

Odp: Oferta po terminie

Powiadomić go o tym, jeśli jeszcze nie wie.
Nie otwierac oferty, a po siedmiu dniach zwrocic mu ją.

3

Odp: Oferta po terminie

Wystarczy telefonicznie czy listownie też

4

Odp: Oferta po terminie

telefonicznie nie ma sensu

5

Odp: Oferta po terminie

A na który artykuł się powołać?

6

Odp: Oferta po terminie

84 ust. 2

7

Odp: Oferta po terminie

Serdeczne dzięki dla PIOTRKA

8

Odp: Oferta po terminie

Ale w związku z powyższym mam jeszcze jedno pytanie, jeżeli ten przetarg został uieważniony (art.93 ust.1 pkt 4), to czy wysyłać też powiadmienie o unieważnieniu do oferenta którego oferta została złożona po terminie.

9 (edytowany przez Tymek 2007-11-24 14:03:33)

Odp: Oferta po terminie

Piotrek napisał/a:

Powiadomić go o tym, jeśli jeszcze nie wie.

Rozumiem, że to powiadomienie to "z ostrożności"?  Podstawy prawnej dla obowiązku powiadamiania w Pzp nie znajduję - sądzę, że dopiero w trybie art. 92.1 "spóźnialski" jest powiadamiany oficjalnie o złożonych ofertach, w tym o ofertach złożonych i nieotwartych.

Ja też bym raczej (w miarę możliwości) powiadomił o tym, że oferta wpłynęła po terminie - ale tylko po to, by uniknąć sporu z wykonawcą o to, kiedy "mógł powziąć wiadomość o okolicznościach stanowiących podstawę wniesienia protestu". Moim zdaniem jednak, skoro otwarcie ofert jest jawne, to wykonawca już w tym terminie "mógł powziąć wiadomość" o tym, że jego oferta nie została otwarta. Na złożenie protestu wykonawca miałby zatem 7 dni od tego "zaniechania", nawet jeżeli  nie zostanie o tym odrębnie powiadomiony.

Jak to widzicie od strony teoretycznej? (w praktyce oczywiście nie zaszkodzi powiadomić, ale czasem jest to trudne... naprawdę tak bywa!)

10

Odp: Oferta po terminie

Tymek napisał/a:

Jak to widzicie od strony teoretycznej?

Ja widzę tę "możliwość powzięcia wiadomości" dość wąsko, mianowicie wtedy, gdy zamawiający stworzył taka mozliwość konkretnemu wykonawcy np. wysyłając mu zawiadomienie. W przeciwnym razie moment, gdy ktoś "mógł powziąć wiadomość" o danym zdarzeniu byłby tożsamy z momentem tego zdarzenia.

11 (edytowany przez Tymek 2007-11-25 19:56:16)

Odp: Oferta po terminie

Jeżeli wyślemy zawiadomienie - to w kontekście przepisów KC o czynnościach prawnych zdecydowanie "powziął" a nie - "mógł powziąć":

Art. 61. § 1. Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, JEST ZŁOŻONE z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. (...)
§ 2. Oświadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej JEST ZŁOŻONE innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią.

Skoro zatem do rozpoczęcia biegu terminu wystarczy, że wykonawca "mógł powziąć wiadomość" - to znaczy, że ustawodawca zakreśla przesłanki szerzej, obejmując w ten sposób coś więcej niż tylko złożenie oświadczenia woli w sposób opisany w art. 61 KC (czy analogicznie: oświadczenia wiedzy). W takim razie rozpoczęcie biegu terminu nie następuje wyłącznie wskutek zawiadomienia ("powziął") ale także jakichś innych zdarzeń ("mógł powziąć").

A skoro otwarcie ofert jest jawne i wykonawca mógł być na nim obecny...

Przyznaję oczywiście, że sprawa jest dyskusyjna - i ciekawa zarazem, ale jeszcze ciekawsza jest kwestia kluczowa dla niniejszego wątku.

Wracając zatem do owej kwestii kluczowej:
na jakiej podstawie zamawiający miałby OBOWIĄZEK powiadomić - wcześniej, aniżeli powiadamia o wyborze oferty - że dana oferta wpłynęła po upływie terminu składania ofert? I kogo ewentualnie miałby powadomić - tylko zainteresowanego czy też wszystkich składających oferty? A jeżeli oferta wpłynie już po wyborze oferty najkorzystniejszej - to też należy powiadamiać? A jeżeli nie - to na jakiej podstawie prawnej różnicujemy te dwa omawiane przypadki?


O ile mamy tu do czynienia z luką, to w drodze wykładni można szukać jakiegoś rozwiązania. Ale czy rzeczywiście jest to potrzebne? Może luki jednak nie ma i zawiadomienie wyłącznie po wyborze oferty najkorzystniejszej czyni zadość wymogom Pzp?

Tak się głośno zastanawiam...

12

Odp: Oferta po terminie

Tymek napisał/a:

Jeżeli wyślemy zawiadomienie - to w kontekście przepisów KC o czynnościach prawnych zdecydowanie "powziął" a nie - "mógł powziąć"

Nieeee no..... Teraz to pojechałeś....
Wg podanego przez Ciebie przepisu, jeżeli wyślemy zawiadomienie, a nastepnie zawiadomienie to dotrze do adresta w taki sposób, ze bedzie on MÓGŁ zapoznać sie z jego trescią, to chwilę dojścia zawiadomienia uznaje się za chwilę jego złożenia. Tylko tyle.
Ale akurat w naszym kontekscie nie ma to znaczenia, bo termin na protest biegnie i tak od dnia, w którym MOŻNA BYŁO powziąć wiadomość.

Ale chyba za bardzo teoretyzujemy.
W praktyce dobrze jest powiadomic oferenta - ja przynajmiej tak robię.

13

Odp: Oferta po terminie

Ja powiadamiam wykonawców i po upływie 7 dni odsyłam ofertę. Robię to po to by jasno był okreslony początek i koniec terminu na wniesienie ewentualnych protestów