Wyrok z dnia 14 listopada 2014 r., KIO 2276/14
"Nie ulega żadnej wątpliwości, że kształt znaków graficznych widniejących pod napisem ?Zarząd S. w B.? nie przypomina liter alfabetu, a tym bardziej skróconej formy nazwiska. Co najwyżej, pierwszym od prawej strony w układzie znaków graficznych można dopatrzyć się litery ?B? i dwóch liter ?o?, oraz, być może, litery ?J?, lecz niczego więcej, w szczególności nie da się ustalić, ani nawet odgadnąć, brzmienia nazwiska. Gdyby, łagodząc nieco stanowisko TK przytoczone wyżej, obok tych znaków graficznych były przystawione pieczęcie imienne lub były zawarte jakiekolwiek czytelne oznaczenia nazwisk (np. wydruk komputerowy), to odwołujący, w ślad zresztą za orzecznictwem KIO (np. wyrok z dnia 28 grudnia 2008 r., sygn. akt KIO/UZP 1455/08, w którym Izba stwierdziła: "Wskazanie w sposób czytelny imienia i nazwiska osoby oraz złożenie przy tym nieczytelnego podpisu czyni zadość wymaganiom w zakresie prawidłowości złożenia oświadczenia w formie pisemnej przez osobę wskazaną w treści dokumentu)? uznałby, że pełnomocnictwo zostało podpisane prawidłowo i nie wysuwałby zastrzeżeń dotyczących podpisów na pełnomocnictwie. Jednakże znaki graficzne nie zostały w żaden sposób opatrzone czytelnie imionami i nazwiskami lub choćby samymi nazwiskami. Tym samym pełnomocnictwo dla p. O. nie zostało udzielone w formie pisemnej."