Temat: Prawo zamówień Publicznych - rozpoznanie rynku
Witam.
Mam problem z jednym przetargiem a bardziej rozpoznaniem rynku.
Składałem ofertę w postępowaniu ofertowym.
Oferty wysyłane drogą e mail.
Jak się okazało Pan X przesłał ofertę 5 min po czasie.
Jak się okazuje najpierw wymusił na zamawiającym przesłanie wartości wszystkich ofert.
A następnie wymógł unieważnienie postępowania bo coś niby było nie jasne.
Ogólnie nastraszył nie wiadomo czym zamawiającego i się przestraszyli.
Zadałem wiec pytania zamawiającemu:
- na jakiej podstawie prawnej udostępnił innej firmie wartość naszej oferty bez oficjalnego ogłoszenia wyników postępowania?
- na jakiej podstawie prawnej i dlaczego unieważnia postępowanie.
W odpowiedzi:
przedmiotowe postępowanie nie było przetargiem a procedurą rozeznania rynku, gdzie nie mają zastosowania przepisy ustawy Prawo zamówień Publicznych,
Ceny ofertowe podane zostały Wykonawcy, który o to wnioskował i po terminie otwarcia ofert. Jest to informacja publiczna i obowiązkiem Zamawiającego jest ją udostępnić.
Tylko teraz moje pytania:
1. Czy firma która złożyła ofertę po czasie jest stroną postępowania? I może żądać ofert innych firma a co ważniejsze może doprowadzić do unieważnienia postępowania bo coś było nie jasne
2. Skoro jest to rozeznanie rynku i nie jest objęte PZP to można się na to Prawo powoływać?
3. Czy zamawiający jest zobligowany do unieważnienia "rozeznania rynku" gdy ktoś powołuje się np na PZP?
4. Jeśli coś było nie jasne to każdy mógł przecież zadawać pytania przed złożeniem oferty.
5. Zakładając mamy wszystko od nowa i tak samo tylko każdy zna każdego oferty. Jak to się ma z zasadą konkurencyjności?
Liczę na poradę
Pozdrawiam