spółka cywilna=konsorcjum (Strona 1 z 5)

Zgadzam sie z powyzszym, z wyjątkiem:

Wymóg jest, dla pewnosci obrotu. Jesli oferte podpisali obaj wspóllnicy, to oczywiscie nie ma problemu, bo to daje jeszcze wiekszą pewnosc niz działanie przez pełnomocnika.
Natomiast reprezentacja ustawowa to dla mnie za mało.

Marko -> Gdybys dostał oferte podpisaną przez pana A w imieniu własnym i Pani B, to uznałbys panią B za związaną ofertą tylko na podstawie podpisu pana A?

Więc obarczyłbys całe postepowanie duzym ryzykiem, naruszajac przy tym art. 23 ust. 2.
Byc moze miedzy A i B nigdy było spółki. Byc moze była, ale została rozwiązana. Byc moze istnieje nadal, ale umowa nie pozwala A na reprezentacje. Byc moze umowa pozwala, ale uchwała wspólników nie. Byc moze nie ma uchwały, ale B sie temu sprzeciwi.
W kazdej z tych sytuacji B nie jest wykonawca, a Ty traktujesz go jak wykonawce. Najgorzej, jak ich oferta wygra...

Zwłaszcza gdy jeden z wykonawcow nie wie nawet ze "startuje" w przetargu...

A mogę żądać od nich oświadczenia - zapewnienia, o nie istnieniu ograniczeń do reprezentacji spółki przez któregokolwiek ze wspólników - art. 866 k.c? Napisze w siwz, że spółkę cywilna zamawiajacy będzie trakował jak wykonawców ubiegajacych się wspólnie o zamówienie i każdy wspólnik którego reprezentacja wynika z zapisów ustawowych jest zobowiazany złożyć powyższe oswiadczenie?  Nie wiem czy jasno napisałam

Trzymam właśnie w ręku wyrok zespołu arbitrów z dnia 4.04.2005 r.  nr 560/05  gdzie odwołujący podnosi, że oferta firmy, która wygrała przetarg (spółka cywilna) nie zawierała pełnomocnictwa wskazujacego osobę będącą pełnomocnikiem wykonawcy.

Zamawiajacy w odpowiedzi na ten zarzut napisał: "że w stosunku do tego wykonawcy nie obowiazywał wymóg złożenia pełnomocnictwa. Spółka przedstawila w swej ofercie kopię umowy spółki wraz z dokonanymi do niej aneksami. Z umowy wynika kto ma prawo do reprezentowania insteresów spółki i prowadzenia jej spraw. Pełnomocnictwo potrzebne jest jedynie w sytuacji gdy nie wynika ono z innych dokumentów, ponadto wszystkie oświadczenia, dokumenty złozone z ofertą podpisane zostały przez obydwu wspólników spółki, czyli wszystkie podmioty składajace ofertę wspólną"

Odwołujący się uwaza: iż w tym przypadku potrzebne jest pełnomocnictwo szczególne, gdyż prowadzenie procedury zamówień publicznych zwiazane jest z przekroczeniem zakresu zwykłych czynnosci spółki.

Zespół Arbitrów orzekł:
w wypadku spółki cywilnej umocowanie jej wspólników jest przedstawicielstwem ustawowym. Tam gdzie mamy do czynienia z przedstawicielstwem ustawowym nie mamy do czynienia z pełnomocnictwem   

Więc chyba powołując się na ten wyrok nie musze żądać ustanowienia pełnomocnika w przypadku spółki cywilnej.

Tylko wiesz zażądam od nich pełjomocnictwa a oni mi powiedza nanjakiej podstawie skoro jest reprezentacja ustawowa

Czyli Marko zostajemy przy wyroku Zespołu Arbitrów i nie żądamy pełnomocnictwa od spółki cywilnej:)

Na podstawie art. 23 ust. 2.
Słyszałem, ze niektórzy nie maja go w swojej ustawie

Niech żyje wykładnia literalna <lol>

Czyli Piotrek widząc oferte podpisaną przez 1 ze wspólników SC ocenia doświadczenie/finanse tylko jego, pomijając drugiego...
Już mi sie nudzi ten temat wiec dam sobie spokój

Na pewno nie mogę żądać od nich oświadczenia - zapewnienia, o nie istnieniu ograniczeń do reprezentacji spółki przez któregokolwiek ze wspólników - art. 866 k.c?