no właśnie, również chętnie poznam inne opinie, dlatego odświeżam temat.
A czy przypadkiem to nie jest tak, że zasadniczo ustawodawca odszedł świadomie od żądania gwarancji jakości przez Zamawiających, gdyż jest ona dobrowolna ze strony Wykonawcy. W KC jest rękojmia która zawsze przysługuje, która ma znacznie szersze zastosowanie niż gwarancja i którą oczywiście można rozciągnąć w czasie na okres dłuższy niż 3 lata. Wystarczą odpowiednie zapisy w umowie odwołujące się do przepisów KC oraz określające jej długość. A jeśli Wykonawca da gwarancję, to proszę bardzo, Zamawiający na pewno będzie zadowolony, a skorzysta w razie czego albo z rękojmi albo z gwarancji, w zależności co będzie dla niego bardziej korzystne.
Rękojmia ma zasadniczo jedną istotną przewagę nad gwarancją. Jeżeli nie rozszerzymy w umowie rękojmi na więcej niż 3 lata a Wykonawca da np 10letnią gwarancję na tzw całość wykonanych prac, to jeśli okaże się że jakąś zamontowana maszyna ma okres gwarancji (określony przez producenta i rozumiany jako swoisty termin ważności do spożycia np 5 lat) krótszy niż gwarancja udzielona przez Wykonawcę (a standardowy okres ważności rękojmi już wygasł), to pojawia się problem gdyż gwarancja wystawiona przez Wykonawcę zostanie zredukowana do poziomu ważności gwarancji producenta. Dlatego też lepiej zapisać w ustawie o rękojmi a nie żądać gwarancji, gdyż możliwości z niej skorzystania znakomicie rozszerzają wachlarz możliwości dla Zamawiającego w takich jak wyżej przypadkach, z żądaniem natychmiastowego usunięcia "wady" (sprzętu) i wstawienie nowego urządzania na koszt Wykonawcy (czego gwarancja z reguły nie przewiduje)
Dobrze rozumiem?
Wobec powyższego, zgadzam się z hubalem i czekam na inne komentarze.