1

Temat: jak kompletujecie dokumenty to zostawiacie kopie pism do wykonawców?

mam pytanie - jak prowadzicie postępowanie i wysyłacie np odpowiedzi na pytania na stronę internetową, a potem rozsyłacie je do wykonawców, to zostawiacie kopie wszystkich pism z nagłowkami wykonawców, czy tylko to ogólne pismo jakie np zamieszczacie na stronie internetowej?
przykład:
pismo - odpowiedzi na pytania do SIWZ zamieszczam na stronie internetowej i wkładam do segregatora. Do wykonawców wysyłam pisma z adresami i nazwami poszczególnych wykonawców biorących udział w postępowaniu (wysyłam im mailem, faksem czy co tam jest w SIWZ i wkładam do koperty i wysyłam pocztą) to czy jeszcze drukuję to raz, żeby to mieć w dokumentacji? czy wystarczy to pismo ogólne (identyczne co do treści merytorycznej) ?

2

Odp: jak kompletujecie dokumenty to zostawiacie kopie pism do wykonawców?

W tej sprawie są dwie szkoły - otwocka i falenicka
Otwocka szkoła mówi, ze w dokumentacji postępowania należy przechowywać pisma z adresami i nazwami poszczególnych wykonawców.
Natomiast szkoła falenicka stoi na stanowisku, że wystarczy ogólne pismo. Niektórzy uczniowie tej szkoły idą dalej i mówią pismo ogólne tak ale na jego odwrocie należy wypisać nazwy i adresy wykonawców do ktorych zostało ono wysłane oraz zamieścić podpis osoby wysyłającej pismo.
W efekcie czy należy opowiedzieć się za szkołą otwocką czy felenicką bardzo często decydują kontrolujący (NIK, RIO) odpowiednimi zapisami w protokole kontroli.

3

Odp: jak kompletujecie dokumenty to zostawiacie kopie pism do wykonawców?

i jak tu nie kochać zamówień publicznych :d

4

Odp: jak kompletujecie dokumenty to zostawiacie kopie pism do wykonawców?

Nie przesadzajcie.
To nie jest sprawa z zakresu Pzp.
Ja od dawna trzymam się zasady, że jeden egzemplarz zawsze zostawiam u siebie  - dla porządku i przypomnienia w razie potrzeby co i komu naprawdę wysłałem, a na odwrocie z reguły klejone zwrotki. Niezależnie czy z nagłówkiem, czy w postępowaniu, czy z Internetu. Do wykonawców to może być bez nagłówka, bo praktycznie nic im z niego.