Mam kilka uwag.
Wynagrodzenie podane w ofercie nie służy tylko wybraniu danej oferty, lecz powinno być poziomem odniesienia do płacenia podczas realizacji umowy. Nie może być tak, że potem rozliczenia oderwane od oferty.
Nie widzę błędu w braku zastrzeżenia, że umowa rozwiązuje się po wyczerpaniu kwoty podanej w ofercie.
ISTOTNE
Należy zwrócić szczególną uwagę po której stronie jest podatek, tzn. czy umowa jest na wartość netto (wtedy podatek jest automatycznie doliczany i konsekwencje zmian ponosi zamawiający), czy na wartość z podatkiem (wtedy konsekwencje zmian podatku ponosi wykonawca). To jest niezmiernie istotne, a jednocześnie często nie zauważane, co w przypadkach urzędowych zmian jest przyczyną sporów i problemów. Z tego powodu nie do przyjęcia moim zdaniem jest popularne określenie typu: ustala się wynagrodzenie netto ... słownie ... podatek ... % kwota ... słownie ... brutto ... słownie ... - jak z tego wybrnąć po zmianie stawki???