podział zamówienia

Sądzę że odrębne. A czy wykonawcy będący na rynku w zakresie zakresie swojej działalności mają i to i to. No ale gdyby nawet wykonywali oba te zakresy czynności to przeznaczenie usług i tak jest inne. Więc jednak zamóweinia odrębne i nie ma tu dzielenia.

Tutaj nie ma dwóch usług - pierwszy zakres to usługa, drugi to dostawa.

Ja również widzę tu dwa odrębne przedmioty.
Z popularnych kryteriów wskazałbym na dwa: 1. możliwość wykonania przez tego samego wykonawcę  2. zbieżność czasowa
Jeśli chodzi o kryterium 1. to z zamówieniem drugim poradziłbym łatwo sam i na pewno ogromna rzesza innych, co najmniej wszyscy wykonawcy robót budowlanych; dla nich prace z drewnem i drzewami to chleb powszedni. Mało którego z nas interesowałyby zamówieniem pierwsze, połowa pojęć jest taka, że wymaga zupełnie innej wiedzy i doświadczenia.

Jeśli chodzi o kryterium 2. to wiem, że drugie roboty najlepiej wykonywać w sezonie zimnym, zaś pierwsze tylko w ciepłym.

Ja proponuję kolejne kryterium: 3. możliwość szacowania wartości zamówienia. Wartość tę najlepiej szacować w odniesieniu do wartości zamówień wykonanych lub cen rynkowych. Nie widzę sposobu wywnioskowania wartości zamówienia pierwszego (np. szukanie owadów) na podstawie wartości zamówienia drugiego (rozliczanie w m3 ?) i odwrotnie.

No to z biegu jeszcze jedno. art 7. Ci co mają dofinansowanie UE wiedzą. Jeśli postawisz warunek przy doświadczeniu, iż roboty muszą być o podobnym charakterze i dodacie że mają mieć jakąś wartość (np 70% ceny oferty lub np. 15km kanalizacji) to od razu obcinają 5% dotacji i narażacie się na dyscyplinę finansów - oczywiście art.7 pzp. Rzucam hasło co o tym myślicie? Jak postawić warunki aby było dobrze? Czy wykonawca który zrobił 0,5 km sieci lub kibel ma to samo doświadczenie co ten co zrobił 100km sieci i halę terminali lotniska Kennediego w NY:)