1

Temat: protokół uzgodnień

Witam
zrobiłam przetarg na wykonanie projektu budowlanego. Teraz przyszła kolej na rozmowy i uzgodnienia z wykonawcą. Czy macie może jakiś wzór protokołu z takich uzgodnień? Albo może wiecie gdzie znaleść coś takiego?

2

Odp: protokół uzgodnień

Po przetargu? Jakież rozmowy??? Wykonawca ma robić zgodnie ze specyfikacją i basta, co najwyżej ma prawo prosić o jakieś dodatkowe szczególy czy dokumenty, wtedy postarajcie się skwapliwie spełnić prośbę (w miarę możliwości) i tyle. Uzgodnienia też, wtedy piszecie po prostu, że uzgadniacie (oczywiście podając zakres uzgodnienia), przy czym w miarę potrzeby warto wspólnie ustalić tę treść - na roboczo.
Nie widzę tu miejsca na protokoły.

3

Odp: protokół uzgodnień

Po co tak ostro a jak jest w tym zamówieniu do opracowania koncepcja to chyba podlega zatwierdzeniu Zamawiającego
A Pani   kowalskiej pewnie chodzi o robocze konsultacje  z Zamawiającym w celu akceptacji proponowanych przez Wykonawcę rozwiązań  technicznych,standardów, materiałów itd.

4

Odp: protokół uzgodnień

Niby ja ostro? Może jednak akowalska? Nie rozumiem.
Ale chyba to nie jedyne niezrozumienie w tym wątku.

5

Odp: protokół uzgodnień

Myszy mają rację , za ostro. Spisujecie uzgodnienia na papierze,  jakkolwiek je nazwiesz bedziie ok. Wazna tresc nie forma

6

Odp: protokół uzgodnień

Pragnę zwrócić uwagę na okoliczność, że po podpisaniu umowy piłka jest po stronie wykonawcy i nie może być on uzależniony od bieżącej woli zamawiającego, tzn. czy uzgodni on czy nie, czy zrobi to szybko czy może mniej szybko, czy może postawi jakieś warunki itd., bo w zamówieniach publicznych z zasady nie ma na to miejsca.  Czyżbym źle myślał?

Ponadto podtrzymuję: nie nazywajmy roboczych materiałów pomocniczych  (notatek, uzgodnień, porozumień, wyjaśnień...) protokołami.

7

Odp: protokół uzgodnień

W pełni zgadzam się z hubalem.

8

Odp: protokół uzgodnień

no i przy ocenie dokumentacji okazuje się ,że wykonawca nastrzelal tyle goli ,że wyszło to co wyszło ............. błąd za błędem i co wtedy ? szkoda czasu i atłasu ,
a budować trzeba
może podeślesz nam Hubal doskonałą siwz na opracowanie dokumentacji np. oczyszczalni ścieków albo kompleksu szkolno-przedszkolnego przez siebie napisaną

9

Odp: protokół uzgodnień

Hubal na pewno nie przyśle doskonałej siwz, bo takie coś nie istnieje, a na dodatek też na co dzień boryka się z problemami błędów, w dokumentacjach budowlanych też (!). A budować trzeba. Ale wymyślono zdaje się jakieś rozwiązanie w tym ostatnim zakresie - nazywają je zwykle ?zaprojektuj i zbuduj?. Jedno postępowanie zamiast dwóch, to potencjalnie 2 razy mniej pracy, problemów i błędów. Próbujmy częściej.

Nie widzę jednak związku z głównym wątkiem.

10

Odp: protokół uzgodnień

przy zaprojektuj -zbuduj musisz stworzyć program funkcjonalno-użytkowy a nie każdy to potrafi ........ a więc też nie jest to złoty środek
a więc jak piszesz aby nie borykać się z problemami błędów należy spotykać się z wykonawcą dokumentacji , aby było ich jak najmniej i nie jest to żadnym blędem ,a zamawiający na pewno nie będzie projektantom rzucał kłód pod nogi bo chyba mu zależy na realizacji i osiągnięciu celu jaki sobie założył

11

Odp: protokół uzgodnień

Program funkcjonalno-użytkowy może nie każdy to potrafi, ale każdy projektant na pewno i na pewno da się wytargować mniej niż za projekt.

Spotykanie z wykonawcą dokumentacji na pewno nie jest żadnym blędem, a rzucenie  kłody pod nogi już tak, nawet gdy nieumyślnie.

12

Odp: protokół uzgodnień

hubal napisał/a:

Ponadto podtrzymuję: nie nazywajmy roboczych materiałów pomocniczych  (notatek, uzgodnień, porozumień, wyjaśnień...) protokołami.

Myslę że każdemu o taki sens chodziło. A jak to zwał to tylko retoryka,  najważniejsze żeby to "coś" nie był zmianą umowy czy oferty. Pozdrawiam