zwrot wadium w formie gwarancji

Oryginał zwracacie, kopie zostawiacie (uprzednio kserując oryginał)

Ok.Ok. Tylko oryginał jest powiedzmy trwale związany z ofertą. A ewentualną kopią to kto ma potwierdzic za zgodność z oryginałem?

piszę pismo do Wykonawcy ,że gwarancja wadialna  zostaje u zam. z uwagi na jak ww.

Heh, a ja wiem że nie do końca jest to poprawne załatwienie sprawy

zgadzam się z Marcel - oryginał obowiązkowo zwracasz a sobie zostawiasz kserokopie za zgodnośc , potwierdzoną przez osobę  u was upowanioną nalepiej

i nie ma innej możliwości:)

dokładnie

tym bardziej, że gwarancja nie powinna być składana w ofercie, tylko osobno.

prawda jest taka, że każdy ma swoją
mały żarcik !
myślę, że każdy ma słuszność w swoim postępowaniu, ważne aby potrafić je obronić !

nie zostala nieprawidłowo złozona. Z  dopusicł najwyrażniej  mozliwość lub wskazał złożenie gwarancji do oferty nie wskazując np. na koniecznośc złożenia jej w osobnej kopercie lub w depozycie.  Na przyszłośc, tak jest wygodniej. Nie mam problemu jak zwrócić oryginał.

Ja to robię trochę inaczej, oryginał leży w kasie a że jest terminowy to w zasadzie nie zwracam bo po co? chyba, że wykonawca wystąpi o zwrot - wtedy robię kopię

konsultowałam to z kilkoma ekspertami pzp i wszyscy twierdzą - zwrócic oryginał gwaranacji.  Ustawa wyraża się jasno - zamawiający zwraca wadium, nie ma tam wyjątków , typu: jeśli gwarancja wadialna kończy siuę z upływem określonego terminu to nie ma konieczności jej zwrotu. Ja bynajmniej tego nie zauważyłam