Temat: Zwrot wadium
Witam. W. złożył wadium w gwarancji ubezp. Jutro podpisanie umowy. wadium dołączone do oferty w sposób umozliwiajacy oddanie. Możemy zwrócić mu oryginał wadium, sobie zostawimy kopie na dowód że było??
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum portalu NowePrzetargi.pl → Wadium → Zwrot wadium
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam. W. złożył wadium w gwarancji ubezp. Jutro podpisanie umowy. wadium dołączone do oferty w sposób umozliwiajacy oddanie. Możemy zwrócić mu oryginał wadium, sobie zostawimy kopie na dowód że było??
tu szkoły są dwie - oczywiście jak to zwykle bywa
1. zostawisz, bo nie można naruszać oferty
2. oddajesz, bo zwraca się niezwłocznie po wyborze oferty najkorz. .......
Zwrócić.
oczywiście ja również jestem bardziej za oddaniem.
Witam. W. złożył wadium w gwarancji ubezp. Jutro podpisanie umowy. Wadium dołączone do oferty w sposób umozliwiajacy oddanie. Możemy zwrócić mu oryginał wadium, sobie zostawimy kopie na dowód że było??
Wszystko zależy od treści gwarancji - może zwrot "papierka" nie jest konieczny.
Tak zgadza się, jednak trzymając się ściśle litery prawa.........
nie wiem jakie zapisy macie w siwz ale dlaczego ten "papierek" jest tak ppo macoszemu traktowany jest to zabezp. interesy zam. a jak czytam to jeden ma oryginal w ofercie , drugi przechowuje w szufladzie itd.
uważam ,że oryginal gwarancji winien być złożony za pokwitowaniem np. w kancelarii, sekretariacie i przekazany służbie księgowej , która powinna go przechowywać tak jak pieniądze i na wniosek np. sekretarza komisji wiina być zwracana
Tak dokładnie jak mówisz koleżanko, jednak wykonawcy "wciskają" papier do oferty i cóż z nimi począć
nie są do niego przywiązani
nie wiem jakie zapisy macie w siwz ale dlaczego ten "papierek" jest tak ppo macoszemu traktowany jest to zabezp. interesy zam. a jak czytam to jeden ma oryginal w ofercie , drugi przechowuje w szufladzie itd.
uważam ,że oryginal gwarancji winien być złożony za pokwitowaniem np. w kancelarii, sekretariacie i przekazany służbie księgowej , która powinna go przechowywać tak jak pieniądze i na wniosek np. sekretarza komisji wiina być zwracana
Myszy wyluzuj. W dołączył w terminie, prawidłowe i w żadanej wysokości wadium a technicznie jak to zrobi nie jest istotne (czy w ofercie czy w kopercie ważne że jest i ZABEZPIECZA interes Z).
Dziekuje i dobranoc
Jak to zrobi technicznie też jest istotne, bo później mamy zmartwienie- wytargać papier czy nie
myszy1953 napisał/a:nie wiem jakie zapisy macie w siwz ale dlaczego ten "papierek" jest tak ppo macoszemu traktowany jest to zabezp. interesy zam. a jak czytam to jeden ma oryginal w ofercie , drugi przechowuje w szufladzie itd.
uważam ,że oryginal gwarancji winien być złożony za pokwitowaniem np. w kancelarii, sekretariacie i przekazany służbie księgowej , która powinna go przechowywać tak jak pieniądze i na wniosek np. sekretarza komisji wiina być zwracanaMyszy wyluzuj. W dołączył w terminie, prawidłowe i w żadanej wysokości wadium a technicznie jak to zrobi nie jest istotne (czy w ofercie czy w kopercie ważne że jest i ZABEZPIECZA interes Z).
Dziekuje i dobranoc
pisane na śpiąco? ja nie mam pretensji do wykonawcy tylko do zam. Dobranoc
Na którymś ze szkoleń usłyszałam, że powinno się robić kopię, podpisywać ją za zgodność z oryginałem w dniu odesłania i odsyłać. Za zgodność może podpisać pracownik, który wykonuje kopię. Kopię wkładasz w okolice oferty i po kłopocie.
Takie rozwiązanie wydaje się byc najbardziej uzasadnionym, dlatego zaczęłam je stosować.
Wg mnie to najlepsze rozwiązanie, jeśli jednak gwarancja jest w ofercie to ją tam zostawiam.
Na którymś ze szkoleń usłyszałam, że powinno się robić kopię, podpisywać ją za zgodność z oryginałem w dniu odesłania i odsyłać. Za zgodność może podpisać pracownik, który wykonuje kopię. Kopię wkładasz w okolice oferty i po kłopocie.
Takie rozwiązanie wydaje się byc najbardziej uzasadnionym, dlatego zaczęłam je stosować.
czyli uchybiasz art.97.1
Zamawiający chyba sam jest sobie winien, jeśli nie uszczegółowił zasad złożenia takiej gwarancji. My zawsze wrzucamy oryginał do koperty z ofertą, najczęściej w osobnej wewnętrznej kopercie. Ponadto, nie wiem jak to wygląda u innych ubezpieczycieli, ale nasz nakazuje zwrot gwarancji do swojej siedziby "niezwłocznie po jej wygaśnięciu".
Zatem zwrócić trzeba, a zamawiającemu pozostaje zrobić sobie kopię...
amsala napisał/a:Na którymś ze szkoleń usłyszałam, że powinno się robić kopię, podpisywać ją za zgodność z oryginałem w dniu odesłania i odsyłać. Za zgodność może podpisać pracownik, który wykonuje kopię. Kopię wkładasz w okolice oferty i po kłopocie.
Takie rozwiązanie wydaje się byc najbardziej uzasadnionym, dlatego zaczęłam je stosować.
czyli uchybiasz art.97.1
ale nie art. 46.1.
Zamawiający chyba sam jest sobie winien, jeśli nie uszczegółowił zasad złożenia takiej gwarancji. My zawsze wrzucamy oryginał do koperty z ofertą, najczęściej w osobnej wewnętrznej kopercie. Ponadto, nie wiem jak to wygląda u innych ubezpieczycieli, ale nasz nakazuje zwrot gwarancji do swojej siedziby "niezwłocznie po jej wygaśnięciu".
Zatem zwrócić trzeba, a zamawiającemu pozostaje zrobić sobie kopię...
Zwrócić trzeba bo taki jest obowiązek wynikający z przepisów, a nie bo wystawca sobie tego życzy.
Integralność oferty jest jednak moim zdaniem ważniejsza niż zwrot wadium w postaci gwarancji, dlatego wtedy zostawiam takową w ofercie.
Zamawiający chyba sam jest sobie winien, jeśli nie uszczegółowił zasad złożenia takiej gwarancji. My zawsze wrzucamy oryginał do koperty z ofertą, najczęściej w osobnej wewnętrznej kopercie. Ponadto, nie wiem jak to wygląda u innych ubezpieczycieli, ale nasz nakazuje zwrot gwarancji do swojej siedziby "niezwłocznie po jej wygaśnięciu".
Zatem zwrócić trzeba, a zamawiającemu pozostaje zrobić sobie kopię...
Gwarancję zwraca się Wykonawcy
amsala napisał/a:Na którymś ze szkoleń usłyszałam, że powinno się robić kopię, podpisywać ją za zgodność z oryginałem w dniu odesłania i odsyłać. Za zgodność może podpisać pracownik, który wykonuje kopię. Kopię wkładasz w okolice oferty i po kłopocie.
Takie rozwiązanie wydaje się byc najbardziej uzasadnionym, dlatego zaczęłam je stosować.
czyli uchybiasz art.97.1
W jaki sposób?
pewnie myszy chodzi o to:
"art.97.1 w związku z 96.2 pzp zamawiający przechowuje protokół wraz z załacznikami przez okres 4 lat od dnia zakończenia postępowania..., w sposób gwarantujący jej nienaruszalność. Oferta zaś stanowi załcznik do protokołu... a to grozi
art 276 kk
?Kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.?
Jeśli myszy pisała o sytuacji gdzie gwarancja jest wczepiona w ofertę to to uchybienie jest. Jeśli jest oddzielnie to go nie ma.
Z 276 kk to za bandą.
http://docs.google.com/viewer?a=v&q … 3_FfjtrdoA
moje powyższe przytoczone z 2 strony
ale się cholera wczepiła - ciekawe cóż to za frywolny Wykonawca wczepił by wadium w formie gwarancji np. na 2 mln o tak sobie rzucił a zam. przechowywał jak tu wyżej napisano w okolicach oferty
Nie bedzie postów w tym temacie jeżeli będzie jasno i wyraźnie napisane w siwz jak ma postąpić wykonawca np.:
Wadium w formie poręczeń, gwarancji, należy złożyć w oryginale w kancelarii,
w terminie nie późniejszym niż termin składania ofert. Wykonawca winien uzyskać pokwitowanie złożenia wadium.
Jeśli myszy pisała o sytuacji gdzie gwarancja jest wczepiona w ofertę to to uchybienie jest. Jeśli jest oddzielnie to go nie ma.
Z 276 kk to za bandą.
co to znaczy luzem włączone do oferty istnieje niebezpieczeństwo posądzenia ,że np. doniesiono gwarancję wadialną ( bo się zapomniało) po terminie składania ofert
jeżeli niektórzy sprawdzają w banku o której godzinie wpłynęło wadium na konto w pieniądzu to dlaczego inni moga sobie robić z papierkiem co chca i jak chcą
zasady równe dla wszystkich jasno określone
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum portalu NowePrzetargi.pl → Wadium → Zwrot wadium
Forum oparte o PunBB, wspierane przez Informer Technologies, Inc