Sprawa zdaje się kierować w stronę odrzucenia oferty, nie mam interesu by oponować.
Chciałbym jednak wrzucić przemyślenia w zakresie istoty zmian istotnych.
To nie musi być tak jak pisze Marcel, nawet nie powinniśmy ograniczać się do ceny. Odczytana cena nie jest ceną ostateczną, podlega poprawkom, prawdziwa zawsze już jest, jedynie jeszcze ukryta, w takim przypadku mówienie o zmianie ceny jest bezpodstawne, a cóż dopiero o istotnej zmianie (to jest tak jak z ustalaniem ilości wykonanej roboty - wbrew częstym poglądom nie ma żadnej zmiany umowy, jedynie odczytanie faktów zgodnie z umową).
Polecam powyższe pod uwagę, jak nie teraz to na przyszłość, pro publico bono.
Istotna tu jest jedynie rozbieżność oferowanej roboty ze specyfikacją, jeśli w ogóle występuje. Te 6 cm to kojarzy się z grubością warstwy, zwykle składana z 2 pozycji, tak może nawet tu być. Pierwszą warstwę trudno pogrubiać, ale zwykle jest dopłata za 1 cm, który może być zwielokrotniany bez ograniczeń, ale też widziano kosztorysy z manipulowaną (mnożoną) podstawową warstwą zamiast dopłaty - czyli można! Można przemnożyć 4 przez 1,5 i otrzymujemy 6cm (!), podobnie nakłady i ceny.
Tak czy owak nie widzę tu żadnej istotnej zmiany Wszystko już TKWI w ofercie!
Ale skoro zamawiający widzi inaczej i nie chce tej oferty, to ja mu nie będę wciskać.
Niby wykonawca coś już oświadczył? Bo takie było zapytanie. Ot co.