rb, ryczałt, kosztorys powykonawczy

A ja w dalszym ciągu pytam - jezeli zamówienie np. na rb jest realizowane przez np. 3 lata a w tym czasie nastąpi wzrost cen materiałów budowlanych, to wykonawca ma podać w kosztorysie powykonawczym ceny o oparciu o które ustalił wynagrodzenie ryczałtowe, czy ceny w dniu ich zastosowania  w danej robocie budowlanej - paragraf 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 2 września 2004 r.  w sprawie szczegółowego zakresu i formy dokumentacji projektowej, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót budowlanych oraz programu funkcjonalno-użytkowego.

"3. Jeśli zamówienie na roboty budowlane, o których mowa w ust. 1 i 2, jest udzielane w trybie zamówienia z wolnej ręki lub w istotnych postanowieniach umowy przyjęto zasadę wynagrodzenia ryczałtowego, dokumentacja projektowa może nie obejmować przedmiaru robót".
Żądanie od wykonawcy kosztorysu powykonawczego w rb w przypadku wynagrodzenia ryczałtowego, jest związane z dodatkowymi kosztami tego zamówienia -  dla mnie są to koszty nieuzasadnione, które wykonawca doliczy do ceny ryczałtowej danej roboty budowlanej.
A tak na marginesie - to jako zamawiający jesteśmy sami sobie winni. Godzimy się, jak potulne owieczki na każde nawet absurdalne żądania "kontrolujących". Trzeba wreszcie dać zdecydowany odpór takim żądaniom ze strony kontrolujących. A jednocześnie wcześniej nie godzić się na takie zapisy w umowie dofinansowania, nieważne czy ze środków UE, czy też z innych źródeł.
Nie dajmy się. Mamy przecież swoje ambicje zawodowe i nie pozwólmy się dać ogłupiać przez osoby, które działają w oparciu o wątpliwej jakości prawnej "Wytyczne kontroli".
Ja takim panom - mówię na drzewo, banany prostować.