1

Temat: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

Wszędzie trąbi się o tym, jak to podpis nie musi być czytelny, byleby tylko: był własnoręczny i pozwalał na identyfikację osoby, która go złożyła, najlepiej gdy jest uzupełniony pieczątką lub można go zidentyfikować na podstawie podpisu "z innego miejsca" oferty.  A najgorzej? A co jeśli podpis jest:
własnoręczny
nieczytelny i
nie można go zidentyfikować, bo skąd niby mam wiedzieć iż właśnie ten podpis jest "godłem" wykonawcy ? :-(
Każdy dokument zał. do oferty opatrzony jest nieczytelnym podpisem, zero pieczątki imiennej, czy naprawdę mam bazować na tym, iż zamiarem wykonawcy było podpisać się czytelne, tylko mu nie wyszło? 
Odrzucić czy wezwać do wyjaśnień, tj. potwierdzenia przez wykonawcę że ten podpis to TEN podpis ?

2

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

Wyjaśnić, na pewno nie odrzucać, była by to zbyt pochopna decyzja.

3

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

Zobacz Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2009 r., sygn. akt IV CSK 78/09

4

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

Ja w takiej sytuacji odrzucałam, zgodnie z radą prawnika. Według niego nie został wypełniony warunek pisemności postępowania.

Uzasadnienie prawne:
art. 89 ust. 1 pkt. 1) ustawy z dnia 29 stycznia 2004r. Prawo zamówień publicznych: "Zamawiający odrzuca ofertę, jeżeli jest niezgodna z ustawą.

Uzasadnienie faktyczne:
Oferta jest podpisana w sposób uniemożliwiający identyfikację osoby, która ją podpisała.
Zgodnie z art. 9. ust 1. ustawy z dnia 29 stycznia 2004r. Prawo zamówień publicznych: Postępowanie o udzielenie zamówienia, z zastrzeżeniem wyjątków określonych w ustawie, prowadzi się z zachowaniem formy pisemnej.
Forma pisemna wymaga złożenia podpisu na dokumencie obejmującym treść oświadczenia woli (art. 78 Kodeksu Cywilnego). Wg postanowienia Sądu Najwyższego z  17 czerwca 2009 r.; sygn. akt: IV CSK 78/09: Przy najłagodniejszym traktowaniu przesłanek uznania konkretnego znaku pisarskiego za podpis, motywowanym charakterem czynności (?), nie można odstąpić od minimum, jakim jest to, by znak pisarski umożliwiał identyfikację osoby, od której pochodzi, przynajmniej według takich kryteriów, jak cechy indywidualne i powtarzalne. Chociaż podpis nie musi być sporządzony czytelnie, to powinien odzwierciedlać cechy charakterystyczne dla osoby, która go składa, i tym samym ? wskazywać na tę osobę.

Wykorzystałam ten sam wyrok.

5

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

No chwileczkę

"nie można odstąpić od minimum, jakim jest to, by znak pisarski umożliwiał identyfikację osoby, od której pochodzi, przynajmniej według takich kryteriów, jak cechy indywidualne i powtarzalne. Chociaż podpis nie musi być sporządzony czytelnie, to powinien odzwierciedlać cechy charakterystyczne dla osoby, która go składa, i tym samym ? wskazywać na tę osobę."

Jesteś grafologiem, że jesteś w stanie ocenić czy podpis odzwierciedla cechy charakterystyczne dla osoby, która go składa?

W tym wyroku chodzi właśnie o powtarzalność, o możliwość ustalenia, że to ta dana osoba podpisała się, a nie ktoś inny. Nie jest problemem nieczytelność podpisu.

"Sąd Najwyższy podkreślił również, że w trakcie postępowania nie ustalono, czy podpis umieszczony na akcie notarialnym umożliwia identyfikację osoby, która go złożyła. Konieczne jest zatem zbadanie, czy spadkodawczyni zwykle się podpisywała w ten sposób, w szczególności zaś stwierdzenie czy zachowana została cecha powtarzalności popisu." - czyli robota dla grafologa, a nie kwestia czytelności, nie próbujemy wyczytać czy napisane jest "Maria Kowalska" czy "Marian Kulaski" tylko czy rzeczywiście podpisała się np. Maria Kowalska i porównujemy to do innych podpisów Marii Kowalskiej. Oczywiście w przetargu taka procedura jest nierealna, więc zwracamy się z prośbą o wyjaśnienia.

Pogląd o możliwości odrzucania ofert (bez wyjaśnień) gdzie nie można przeczytać imienia i nazwiska osoby podpisującej się jest szkodliwy i błędny.

6

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

BBG napisał/a:

Ja w takiej sytuacji odrzucałam, zgodnie z radą prawnika. .

To źle robisz, a prawnik źle radzi.

7

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

Racja !

8

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

Marcel napisał/a:
BBG napisał/a:

Ja w takiej sytuacji odrzucałam, zgodnie z radą prawnika. .

To źle robisz, a prawnik źle radzi.

Prawnik źle radzi
oj źle

9

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

Ja na temat obsługi prawnej i to jeszcze w dodatku do Pzp, nie będę się wypowiadał.

10

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

Jak radzi tak robię - obligo.
Szefowi nie powiem że na forum wiedzą lepiej niż nasz mistrzu ;P

11

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

dokładnie też się skłaniam ku wyjaśnieniom, irytują mnie tylko takie "mądre" opinie sądów itp. odnośnie tego, iż podpis nawet jeśli nieczytelny jest ok, byleby tylko można było zidentyfikować osobę podpisującego, uznać że to jego "godło". A niby jak w postępowaniu przetargowym? prowadzić z nim korespondencję, bo może się zdradzi i opieczętuje swój nieczytelny podpis pieczątką imienną, albo na tyle długo będę z nim "pisać", że uznam: tak to jest jak najbardziej jego podpis, bo 9 razy z 10 podpisał się w ten sposób. Paranoja.
Z jednej strony mam uznać podpis nieczytelny, bo jest własnoręczny, forma pisemna,  ble ble ble, z drugiej - nie mogę go sprawdzić inaczej niż wzywając do wyjasnień, a zapisy SIWZ o identyfikacji podpisu mogę sobie wsadzić, bo i tak nic z nimi nie zrobię...
ps. też zapytałam prawnika, czekam na wiążącą opinię prawną :-D

12

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

apropo tego tematu...czy Kasandra może nam zdradzić, jaką opinię wydał jej radca? Jestem w podobnej sytuacji...podpisy nieczytelne, ale pieczątka przystawiona na co drugiej stronie  i nie wiem co z tym fantem?

13

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

sorki że dopiero teraz:
odstąpiliśmy od pytania radcy na ten temat, bo pojawiły się bardziej kontrowersyjne tematy, ale po analizie wyroków wszelakich doszliśmy do wniosku co by zawezwać do wyjaśnień. Oczywiście wykonawca przyznał, że tak to gość z upoważnienia się podpisał pod ofertą. Łatwiej jest gdy chociaż w 1 miejscu przystawi pieczątkę imienną do nieczytelnego podpisu, z zamawiającego to taki inspektor-detektyw czasami... :-)

14

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

a gdyby tak od razu odrzucić ze względu na ptaszki, parafki, nieczytelny podpis, z którego nie wynika, kto i z jakiego upoważnienia złożył ofertkę ?
jedyne ryzyko to takie, że wykonawca odwoła się ? (jedyne lub aż.)

15

Odp: nieczytelny podpis - ostatnie starcie

Uchwała KIO z dnia 20 października 2010 r., sygn. akt KIO/KD 75/10;
"Wobec braku ustawowej definicji podpisu, w celu ustalenia cech, jakim powinien odpowiadać podpis, zasadnym jest odwołanie się do orzecznictwa i doktryny prawa cywilnego, które wielokrotnie zajmowały się tym zagadnieniem. Pojęcie podpisu najpełniej wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z 30 grudnia 1993 roku III CZP 146/93 OSNC 1994/5/94. Wprawdzie uchwała ta dotyczyła podpisu wystawcy weksla to jednak ma ona znaczenie ogólniejsze. W uchwale tej SN stwierdził, że ?Nie można zatem formułować ogólnych wskazań co do długości lub kształtu podpisu, poza tym, że ma on stanowić napisane nazwisko, niekoniecznie czytelnie, ale w sposób charakterystyczny dla osoby podpisanej. Istotne jest bowiem to, by napisany znak ręczny - przy całej tolerancji co do kształtu własnoręcznego podpisu - stwarzał w stosunku do osób trzecich pewność, że podpisujący chciał podpisać się pełnym swoim nazwiskiem oraz że uczynił to w formie, jakiej przy podpisywaniu dokumentów stale używa. Takiej pewności nie stwarzają same inicjały, czyli parafa, toteż nie mogą być one uznane za podpis wystawcy weksla.
Podpis nieczytelny stanowi wyraz woli napisania nazwiska jedynie wówczas, gdy podpisujący w taki właśnie sposób pisze swoje nazwisko, składając podpisy na dokumentach. Dlatego też podpis nieczytelny powinien być złożony w formie zwykle używanej przez wystawcę weksla, a więc w formie, która jest tym samym znana szerszemu kręgowi osób. Tak wykonany podpis, choć nie daje się odczytać, wyraża napisane nazwisko a zarazem pełni funkcję identyfikacyjną.
W razie założenia przez wystawcę weksla podpisu w powyższej formie spełnienie wymagania przewidzianego w art. 1 pkt 8 lub w art. 101 pkt 7 Prawa wekslowego nie będzie budzić wątpliwości osób, którym taka właśnie forma podpisu wystawcy jest znana. Dla pozostałych osób podpis nieczytelny będzie natomiast podstawą domniemania, że został złożony w formie zwykle używanej przez wystawcę.?.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy Izba stwierdziła, że żadna z okoliczności wskazanych przez zamawiającego w uzasadnieniu decyzji o odrzuceniu oferty tj. nieczytelność podpisu oraz brak pieczęci imiennej, nie mogła stanowić podstawy do stwierdzenia, że wykonawca nie zachował formy pisemnej oferty. Obowiązek umieszczenia pieczęci imiennej w celu zachowania formy pisemnej nie wynika z przepisu art. 78 KC. Postawienie takiego wymogu w SIWZ jest wymogiem co do formy, a nie treści oferty i nie może stanowić podstawy do odrzucenia oferty. Stanowisko takie było także wielokrotnie wyrażane w orzecznictwie Krajowej Izby Odwoławczej. Przykładowo wskazać można wyrok KIO z dnia 10 lipca 2009 r., sygn. akt. KIO/UZP 703/09, KIO/UZO 709/09, w którym Izba wyraziła pogląd, zgodnie z którym ?(?) złożenie podpisu nie opatrzonego pieczęcią imienną a jedynie pieczęcią firmową nie może skutkować odrzuceniem oferty, szczególnie w sytuacji, gdy istnieje możliwość weryfikacji podpisu i jednoznacznego stwierdzenia jego pochodzenia. (?) tego typu niezgodności należy rozpatrywać wyłącznie w zakresie uchybień formalnych a nie merytorycznych oferty. Zgodnie zaś z przepisem art. 89 ust. 1 pkt 2 ustawy pzp oraz jednolitym w tym zakresie orzecznictwem sankcja w postaci odrzucenia oferty w oparciu o art. 89 ust. 1 pkt 2 ustawy pzp, zachodzi wyłącznie w przypadku niezgodności treści oferty z treścią SIWZ, a więc niezgodności co do wymagań merytorycznych a nie formy złożonego dokumentu. ?

Izba zważyła także, że okoliczność, iż znak graficzny umieszczony przez wykonawcę Mona-Kontra sp. z o.o. na formularzu ofertowym był nieczytelny, sama z siebie nie uzasadniała twierdzenia, iż nie posiada on cech podpisu. Z powołanego wyżej orzeczenia Sądu Najwyższego wynika bowiem jednoznacznie, iż podpis może być nieczytelny, jeśli tylko został napisany w sposób charakterystyczny dla osoby podpisanej. Taki podpis wyraża bowiem nazwisko podpisującego i pełni funkcję identyfikacyjną. Dla osób, którym taka forma podpisu nie jest osobiście znana, złożenie podpisu nieczytelnego jest natomiast podstawą domniemania, że został złożony w formie zwykle używanej przez wystawcę".