Zamawiający może wymagać, aby przedsiębiorcy z własnej inicjatywy udowadniali, że przeszli procedurę samooczyszczenia, która potwierdza ich rzetelność. Firmy, które miały problemy z realizacją wcześniejszych inwestycji, nie gwarantują bezproblemowego wykonania zamówienia. Dlatego też jeśli z wykonawcą zerwano umowę, to może to oznaczać zamknięcie drogi do wygrywania kolejnych przetargów. Jednocześnie unijny ustawodawca doszedł do wniosku, że wykonawcy, którzy naprawią swe wcześniejsze błędy, powinni dostać drugą szansę. Po to też wprowadzono instytucję samooczyszczenia (z ang. self-cleaning). Przedsiębiorca, który udowodni, że podjął środki pozwalające uniknąć wpadek z przeszłości, ma znów szansę na zdobycie zamówienia.
Ostatnie wpisy
-
18 PAŹDZIERNIKA 2024 roku – UODO chce zmian w certyfikowaniu podpisów elektronicznych. Ministerstwo Cyfryzacji nie widzi problemu.
-
3 PAŹDZIERNIKA 2024 roku – Gdy przetarg się przeciąga, członkowie konsorcjum mają prawo się wycofać
-
2 PAŹDZIERNIKA 2024 roku – Tomasz Pietryga: Trzeba się przyjrzeć zamówieniom publicznym
-
23 WRZEŚNIA 2024 roku – W centralnym rejestrze umowy powyżej 10 tys. zł. Nowy projekt resortu finansów
-
24 WRZEŚNIA 2024 roku – Teresa Siudem: W czasie powodzi nie ma czasu na ogłaszanie przetargów
-
24 WRZEŚNIA 2024 roku – Zamówienia publiczne w czasie powodzi. Kiedy zastosować uproszczone tryby?
-
10 WRZEŚNIA 2024 roku – Nowa prezes Urzędu Zamówień Publicznych: Nie planuję rewolucji
-
11 WRZEŚNIA 2024 roku -Postępowanie przed Krajową Izbą Odwoławczą ma być bardziej przewidywalne